Setki martwych rekinów znaleziono na poboczu meksykańskiej drogi, ponad 240 km od brzegu

Image

Źródło: PROFEPA MX na youtube.com

Około 300 wypatroszonych rekinów znaleziono w pobliżu meksykańskiej drogi, w stanie Michoacánówki, w której przewożono rekiny. Za działanie posądza się lokalny kartel narkotykowy., ponad 240 km od brzegu morza. Póki co osoby zajmujące się sprawą stwierdziły, że może być to związane z kradzieżą ciężar

Mieszkańcy miasteczka Yurécuaro natknęli się na wypatroszone drapieżne ryby przy autostradzie La Piedad-Guadalajara. Większość rekinów znajdowała się w workach, a część była odkryta i porozrzucana. Natychmiastowo zawiadomiono władze lokalne, po czym zabrano się do sprzątania tego niepokojącego widoku.

Zgodnie z oświadczeniem federalnego prokuratora ochrony środowiska (PROFEPA), rekiny musiały być legalnie złowione na północy kraju, następnie zostały zamrożone i wiezione ciężarówką do Meksyku. W tym momencie musiało dojść do napaści na środek transportu, który złodzieje porwali, pozbywając się przy tym niepotrzebnego ładunku.

 

Rekiny z gatunku aliopas są drapieżnikami żywiącymi się mniejszymi rybami i głowonogami. Dorastają do 7 m długości i mogą ważyć nawet do 350 kg. Gatunek ten ma opinię szczególnie łatwego do złowienia i nie jest chroniony w Meksyku, przez co prowadzi się jego masową eksploatację.

 

 

0
Brak ocen

Dodane przez winner (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

No tak, głupi... Szczególnie my - polscy Goje, w naszej własnej Ojczyźnie... Sami siebie eksterminujemy. Nie widząc naszych okupantów - co z nami robią.. Jak skrajnie bezczelnie jesteśmy gnojeni... I czytamy o jakimś-ci Meksykun i innych rekinach, albo o "polskich nazistach", podczas, gdy na naszych oczach, w biały dzień, "polski rząd" NIE uznaje za stosowne, żeby nas poinformować, że właśnie zaorywuje definitywnie Polskę i oddaje nas w wieczystą niewolę żydowi, który za to nas jeszcze bardziej gnoi..

Czyżby żyd miał rację, że nas gnoi, bo NIE zasługujemy na lepszy los ? :)

0
0

Troche logiki. Napadaja na ciezarowke... dla ciezarowki, czy ladunku? Przyjechali na koniach i po napadzie puscili je wolno? Latwiej ciezarowke z pakingu wyrwac, niz z miedzystanowej drogi szybkiego ruchu... Skoro towar latal po okolicy, to zostaja dwie opcje. agregat chlodni sie spierd...  i klient rozmrozonych ryb nie wezmie lub.... W ktorejs rybce mialo byc cos... a nie bylo... Albo bylo, ale na koniec szukania. Tu nie chodzilo ani rybke ani o fure.

Jesli to nie fake. o_O

 

0
0