Zdaniem Chińskiej Republiki Ludowej kooperacja to jedyna, słuszna ścieżka, którą powinna podążać ze Stanami Zjednoczonymi. Jest to komentarz na nagły wzrost napięć pomiędzy dwoma ekonomicznymi gigantami, wywołany m.in. przez narzucenie przez Donalda cła handlowego na część towarów z Chin.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zarządził narzucenie cła na sprowadzane z Chin panele słoneczne oraz pralki. W przypadku tych pierwszych opłaty mają wynieść 30%, natomiast pralek – 20% do 1,2 miliona sprowadzonych produktów. Powyżej tego limitu cło ma wzrosnąć aż do 50%. W trzecim roku obowiązywania tych stawek mają one, co prawda, spaść ostatecznie do 16% i 40%, jednakże stawki te i tak uznawane są przez chińczyków za drakońskie.

W momencie, w którym specjaliści od spraw gospodarki mówią o zalążku wojny ekonomicznej pomiędzy dwoma największymi gospodarkami świata, Chiny postanowiły zaapelować o rozsądek i kontynuowanie współpracy. Czy ta jest jednak korzysta i naprawdę słuszna dla USA? Zdaniem prezydenta Donalda Trumpa – nie. Gao Feng, rzecznik Ministerstwa Finansów ChRL, miał mówić o kooperacji, jako o jedynej drodze dla obopólnego rozwoju, na regularnej konferencji prasowej w Pekinie.

W odpowiedzi na to Sekretarz Finansów USA, Wilbur Ross,  oświadczył w mediach, że Stany Zjednoczone nie rozpoczynają wojny handlowej, a jedynie wyrównują płatności i starają się okiełznać chiński protekcjonizm stanowiący zagrożenie dla branży high-tech.

Źródła:

http://choose-forex.com/politics-and-forex/40-tariff-will-trade-war-ruin-chinese-us-economy/

https://www.cnbc.com/2018/01/25/china-says-cooperation-is-only-the-correct-direction-for-c...