Kategorie:
O szóstej rano czasu polskiego rząd federalny USA zawiesił swoją działalność z powodu nieuchwalenia przez senat budżetu, który umożliwiałby mu dalsze funkcjonowanie.
Pomimo szeroko-zakrojonych, zakulisowych negocjacji Republikanów z Demokratami, Grand Old Party do ostatniej chwili nie udało się uzbierać głosów 60 senatorów, które są konieczne do uchwalenia tzw. prowizorium budżetowego. Na ten moment w instytucji Senatu USA zasiada 52 Republikanów, 46 Demokratów i 2 osoby niezależne.
Wyniki głosowania są o tyle zaskakujące, że za uchwaleniem budżetu głosowało 50 osób, w tym pięciu Demokratów, a przeciw 49, w tym czterech Republikanów. Kryzysowi próbował zapobiec Donald Trump, który postanowił odwołać swoje piątkowe spotkanie z darczyńcami z Florydy w celu podjęcia negocjacji z przywódca senackiej mniejszości, Chuckiem Schumerem. Niestety, nie przyniosły one oczekiwanych skutków.
Partia Demokratyczna oskarżyła Donalda Trumpa o odpowiedzialność za fiasko, a sam Schumer wspomniał w swojej przemowie o "(…) odpowiednim symbolu chaosu", jakim ma być zawieszenie działalności rządu dla czasu władzy 45. Prezydenta USA. Rzeczniczka Białego Domu odbiła oskarżenia w kierunku Partii Demokratycznej, którą wprost nazwała winną doprowadzenia do pierwszej niewypłacalności rządu od 2013 roku, a prezydent dodał do tego, że Demokraci "biorą Amerykanów za swoich zakładników".
Pierwszymi ofiarami zaistniałej sytuacji staną się turyści, którzy nie będą mogli odwiedzić waszyngtońskich muzeów - będą one po prostu zamknięte. Taka sama sytuacja miała czekać amerykańskie Parki Narodowe, jednakże Biały Dom zobowiązał się do podtrzymania ich działalności.
Pod największym znakiem zapytania pozostaje kwestia żołdu dla armii Stanów Zjednoczonych. John "Mick" Mulvaney zobowiązał się do wypłacania żołdu 1,3 milionom czynnych żołnierzy. Spotkało się to z komentarzem szefa Pentagonu, Jamesa Mattisa, który zgryźliwie stwierdził, że morale wojska odczuwalnie spadło, odkąd jego płaca jest zależna od prowizorium budżetowego.
Jeden dzień paraliżu rządu federalnego USA generuje koszty rzędu 1,5 miliarda dolarów. Jeśli senatorom nie uda się dojść do porozumienia przez weekend to dodatkowym problemem stanie się 850 tysięcy urzędników, którzy od poniedziałku nie będą mieli gdzie stawić się do pracy.
Ocena:
Opublikował:
Darmor
|
Komentarze
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Skomentuj