Kategorie:
Ameryka Północna zmaga się obecnie z atakiem zimy. Jest mróz, a śnieg po 13 latach nieobecności, spadł nawet w Texasie. Zimowa aura sprzyja niezwykłym zjawiskom optycznym. Narciarze w kurorcie Whitefish w stanie Montana zaobserwowali spektakularne halo słoneczne z licznymi słońcami pobocznymi.
Zjawisko wystąpiło 7 grudnia. Uchwycił je jeden z turystów, Kameron Barka, który akurat znajdował się na nartach. Kiedy zobaczył to skomplikowane halo słoneczne wyciągnął telefon i wykonał kilka zdjęć. Niezwykłe zjawisko prawdopodobnie było spowodowane opadem tak zwanego pyłu diamentowego.
Bardzo niskie temperatury powodują, że zamiast śniegu z nieba leci diamentowy pył. Są to malutkie kryształki lodu powstałe z pary wodnej znajdującej się w naszej atmosferze. Po dodaniu zdjęć w serwisach społecznościowych, niektórzy stwierdzili, że to halo słoneczne przypomina kształtem indiański amulet zwany łapaczem snów.
Indiański amulet - Łapacz snów
Trzeba przyznać, że pewne podobieństwo rzeczywiście istnieje i być może rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej stworzyli go właśnie po takiej jak ta obserwacji fenomenu optycznego.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj