Kategorie:
Uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela dolało oliwy do ognia, co było zresztą do przewidzenia. Jeszcze tego samego dnia muzułmanie zamieszkujący państwa Bliskiego Wschodu zaczęli łączyć się w wielkich demonstracjach, na których palono flagi USA oraz wizerunki Donalda Trumpa. Tymczasem islamiści ze Strefy Gazy odpalają w kierunku Izraela pierwsze rakiety.
Ruch zbrojny Hamas wezwał Palestyńczyków do kolejnej intifady - powstania przeciwko okupacji państwa żydowskiego. Piątek został ogłoszony dniem gniewu. Tego dnia w regionie miały miejsce liczne protesty przeciwko decyzji Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela i wzięło w nich udział kilka tysięcy ludzi. Dochodziło do zamieszek ze służbami bezpieczeństwa, w wyniku których zginęło przynajmniej dwóch Palestyńczyków a setki ludzi zostało rannych.
Również w piątek, bojownicy Hamasu zaczęli odpalać pierwsze pociski. Pierwszy z nich został zniszczony przez tarczę antyrakietową Żelazna Kopuła, zaś drugi nie trafił w cel. Kolejna rakieta została odpalona w nocy, ale nie została przechwycona i uderzyła w miejsce parkingowe w mieście Sderot zamieszkiwanym przez około 25 tysięcy ludzi. Według doniesień mediów, w wyniku ataku nikt nie został ranny.
האזור בשדרות בו רקטה נפלה ופגעה ברכב חונה
— חדשות עשר (@news10) 8 grudnia 2017
צילום וידאו: יניב כליף pic.twitter.com/zeL6gnAIp8
Izraelskie samoloty wojskowe odpowiedziały bombardowaniami Strefy Gazy. Podczas nalotów zniszczono obóz treningowy Hamasu i magazyn z amunicją. Zginęło również dwóch islamskich bojowników i co najmniej 25 cywilów.
Wydaje się, że decyzja Trumpa nawiązująca do Jerozolimy nie ma nic wspólnego z jego hasłem wyborczym "America first" - chyba, że ma to być "Israel first". Oczywiście prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw dlaczego prezydent Stanów Zjednoczonych wydał w czwartek takie oświadczenie, choć dobrze wiedział, że wywoła to wielkie niepokoje na Bliskim Wschodzie a muzułmanie znów zaczną atakować Izrael. Teraz w regionie może wybuchnąć kolejna wojna, zaś USA poważnie ryzykują utratą swoich dotychczasowych sojuszników.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,
W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej?
JESTEM NIEPELNOSPRSWNY
JESTEM NIEPELNOSPRSWNY
JESTEM NIEPELNOSPRSWNY
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
,,Europa albo będzie chrześcijańska albo nie będzie jej wcale" - Robert Schuman
Strony
Skomentuj