Kategorie:
W Berlinie rozpoczęła się nowa kampania przedstawiająca imigrantów jako typowych Niemców. Rząd chce w ten sposób ocieplić wizerunek przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Organizatorką kampanii nie przez przypadek jest zwolenniczka zaprowadzenia prawa szariatu na terenie Niemiec.
W ramach akcji pod nazwą "Typowy Niemiec" rozmieszczono mnóstwo plakatów w Berlinie. Jednak nie przedstawiają one twarzy rodowitych Niemców tylko imigrantów z państw afrykańskich i azjatyckich. Pokazywanie muzułmanów i czarnoskórych ludzi jako typowych Niemców ma ocieplić ich wizerunek i pokazać, że mają oni wielki wkład w rozwój państwa.
Typisch deutsch ist, was du draus machst! Und was meint ihr? #Farbenbekennen https://t.co/EFvBNEum23 pic.twitter.com/4HgD9prHZc
— Senatskanzlei Berlin (@Senatskanzlei_B) 13 listopada 2017
Kampania promująca imigrantów została zorganizowana przez Sekretarz Stanu Berlina Sawsan Chebli. Kobieta jest córką palestyńskich uchodźców a w przeszłości stwierdziła, że prawo szariatu jest zgodne z podstawowym prawem niemieckim. Dla rodowitych Niemców ta nietypowa kampania jest dość zaskakująca, choć z drugiej strony po islamofilach i zwolennikach mieszania się ras można spodziewać się wszystkiego.
Sawsan Chebli, Sekretarz Stanu Berlina
Niemieckie społeczeństwo staje się coraz bardziej różnorodne. Władze przedstawiają to jako ogromny sukces w integracji imigrantów. Z drugiej strony prowadzi to do sytuacji, w której prawdziwi rodowici Niemcy staną się mniejszością we własnym kraju. A skoro państwo niemieckie nie będzie już tak niemieckie jak dawniej to pojawią się propozycje, aby przekształcić je w "Berlinstan". Dlaczego? Ponieważ tego będzie chciała większość muzułmańska, czyli nastąpi całkiem legalna transformacja Niemiec w państwo islamskie w zgodzie z zasadami demoracji.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Strony
Skomentuj