Zaawansowany egzoszkielet pozwala podnieść prawie 500 kilogramów!

Image

Źródło: Sarcos Robotics

Guardian GT to zdecydowanie najbardziej zaawansowany egzoszkielet na świecie. Urządzenie przypomina dziwnego robota z dwoma wielkimi mechanicznymi ramionami i w przeciwieństwie do wielu innych wynalazków tego typu nie można go założyć na siebie. Jednak Guardian GT posiada specjalnie wydzielone miejsce dla użytkownika i daje mu nieprawdopodobną siłę.

 

Egzoszkielet opracowany przez firmę Sarcos Robotics idealnie nadaje się do podnoszenia bardzo ciężkich obiektów. Może znaleźć zastosowanie nie tylko przy pracy w magazynach - z jego pomocą bez większych problemów można oczyszczać gruzowisko po trzęsieniach ziemi i przemieszczać wielkie masywne skały, co sprawia, że Guardian GT idealnie sprawdziłby się w roli ratownika.

 

Wynalazek ten jest pojazdem gąsienicowym z dwoma potężnymi mechanicznymi ramionami i rozpędza się do 6 km/h. Każde z ramion pozwala unieść przedmiot o masie do 225 kilogramów (!), zatem z pomocą tego urządzenia można podnieść nawet 450 kilogramów masy bez żadnego wysiłku. Guardian GT jest podobno bardzo łatwy w obsłudze - użytkownik operuje niewielkimi ramionami a każdy wykonywany ruch jest powtarzany przez maszynę.

Ben Wolff, dyrektor generalny Sarcos Robotics twierdzi, że jest do idealne rozwiązanie dla pracowników, którzy narażeni są na zwolnienia w związku z automatyzacją zawodów. Guardian GT nie jest typowym robotem tylko zrobotyzowanym egzoszkieletem, który nie zastępuje człowieka ale znacznie ułatwia mu wykonywanie pracy.

Maszyny tego typu znajdą wiele zastosowań w magazynach, w fabrykach, na placu budowy, przy rozbiórkach lub podczas operacji ratunkowych. W obecnym stanie egzoszkielet raczej nie mógłby zostać zmilitaryzowany, zresztą wynalazek ten nie powstał z myślą o zabijaniu. Guardian GT to gotowy produkt a firma przyjmuje już zamówienia.

 

0
Brak ocen

Gdyby tylko takie ręce mogły podjąć pracę na każdym metrze kwadratowym rumowiska przemieszczając się nad nim dowolnie poziomo razem z taśmociągiem na rumosz. Pewnie trzeba by ustawić parę dźwigów albo jakieś maszty teleskopowe.

0
0

Na pewno to nie powinno nosić nazwy egzoszkieletu. Jeśli tak by rozszerzać tę definicję to dźwig też możnaby nazwać egzoszkieletem pozwalającym podnosić kilkaset ton :) Już prędzej bym powiedział, że to rodzaj mecha.

0
0