Rosja wprowadza wirtualną walutę - CryptoRuble

Kategorie: 

Źródło: Facebook

Po zakazie Bitcoina oraz innych kryptowalut, rząd rosyjski ogłosił, że wypuści własną kryptowalutę o nazwie CryptoRuble, która będzie wydawana i kontrolowana przez państwo. Ma to zażegnać konflikt, który powstał po zakazie kryptowalut w Rosji, mimo zainteresowania społeczeństwa elektronicznymi środkami pieniężnymi.

Rząd rosyjski informuje jednak, że utworzenie CryptoRuble nie wiąże się w żadnym wypadku z legalizacją Bitcoina i innych kryptowalut. Rosja wyraża za to zainteresowanie technologią blockchain – zdecentralizowaną i rozproszoną bazą danych, która służy do księgowania poszczególnych transakcji – taką jaką oferuje rywalizujące z Bitcoinem Ethereum.

„Oświadczam oficjalnie, że uruchamiamy własną kryptowalutę z jednego prostego powodu – za dwa miesiące nasi sąsiedzi z Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej zrobią to za nas” – powiedział rosyjski minister ds. Łączności, Nikolai Nikiforow.


CryptoRuble nie będzie typową walutą kryptograficzną – nie będzie można jej wydobywać. Rząd ma być jedyną jednostką odpowiedzialną za jej wydawanie, kontrolę oraz utrzymywanie. CryptoRuble będzie można zamienić na ruble, z 13 % podatkiem pobieranym od właścicieli, którzy nie są w stanie zadeklarować źródła swoich kryptomonet. Podobny podatek ma być ustanowiony do kupna i sprzedaży kryptorubli.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika ArtW

Jeden z dwóch pozytywów

Jeden z dwóch pozytywów kryptowalut właśnie został zanegowany. Mianowicie jest nim ograniczona ilość kryptowaluty w obiegu. Z tego co zostało podane w artykule wynika, że zmienia się jedynie mechanizm ale nie idea. 

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika euklides

Skoro rząd rosyjski ma być

Skoro rząd rosyjski ma być jedyną instytucją odpowiedzialną za wydawanie i utrzymywanie kryptorubla to po co im blockchain, który jest potrzebny do księgowania transakcji i emisji waluty w przypadku braku centralnych instytucji? Politycy jak zwykle ośmieszają się kompletnie nie rozumiejąc technologii, świata i jego wynalazków.

Portret użytkownika ZwariowanyWariat

Nie mogłem swego czasu wyjść

Nie mogłem swego czasu wyjść ze zdziwienia, że mechanizm generowania tych kryptowalut pozwala na ich tworzenie zupełnie z niczego a nikomu to nie przeszkadza. Oczywiście banki robia to samo, tylko że tutaj jest opór ze strony zwykłych obywateli typu "nie, nie one (te pieniądze z banków i ich kredytów) maja pokrycie (a nie mają). No ale kryptowaluty? Nawet koparki kryptowalut nie wykonują pracy w sensie obliczeń w celu np. pomocy uniwersytetom aby rozwiązywać jakieś zagadnienia matematyczne. One (w skrócie) porównują ciągi w celu znalezienia pasujących fragmentów. Coś jak totolotek. I ich praca niczemu nie służy... Coś niebywałego i zarazem strasznego... Jako zwykli ludzie jesteśmy w takiej pułapce systemu, że naprawdę ja nie widzę już wyjścia, obym się mylił...

Portret użytkownika MiamiVibe

,, Jako zwykli ludzie

,, Jako zwykli ludzie jesteśmy w takiej pułapce systemu, że naprawdę ja nie widzę już wyjścia, obym się mylił... "

Mnie też przeraża ta cała sytuacja. Mi jest nawet coraz ciężej wyobrazić sobie jak wygląda prawdziwa wolność, taka wolność od lichwy, elektroniki, korporacji, telekomunikacji czy farmakologii... System wrył się mocno do naszej podświadomości, tak mocno, że jest w stanie zdusić każdą myśl i wyobrażenie o odcięciu się od niego (systemu). A co jeśli samobójstwo jest jedynym wyjściem z tego bagna, ale środowiska straszą nas piekłami itd. i boimy się tego zrobić ? Spoko to tylko luźne przemyślenia, nie chcę się zabić Smile

 

Portret użytkownika qx

Ale zauważ, że jesli chesz

Ale zauważ, że jesli chesz wejśc np. w Bitcoina to na starcie już wiesz, że będzie ich 21.000.000 i na pewno nie więcej. Moze i biora sie "z niczego" ale znasz zasady i wies zile i kiedy powstanie. W przypadku klasycznej waluty bank dodrukuje kiedy chce ile chce i nie wiesz ani ile i ani kiedy ...

Portret użytkownika obtel

Co z tego że wiesz ile ich

Co z tego że wiesz ile ich będzie skoro nie jesteś w stanie przewidzieć ceny ? W ostanich kilku latach ich wartość  giełdowa (bo tam się nimi obraca)   zmieniała się 50 krotnie, w gorę i w dół.  Ostatni kurs wynosi 20 000 zł/BTC i jest to czysta spekulacja. W Polsce też są kantory i giełdy. Prawie nikt (sklepy, stacje benz,usługi) nie przyjmuje tej waluty ze wzgl.na jej nieobliczalność.

 

Portret użytkownika euklides

Czystą spekulacją to są

Czystą spekulacją to są waluty typu fiat i dlatego ich cena spada względem BTC i są one nieobczalne (nigdy nie wiadomo kiedy rząd ich dordrukuje pierdyliard zamiast miliard i staną się nic nie warte)

Portret użytkownika Arya

Osoby będące w temacie wiedzą

Osoby będące w temacie wiedzą z czego wynika obecna cena 20000 PLN za jednego bitcoina i nie jest to tylko spekulacja. Więc gwoli wyjaśnienia jest tak dlatego, bo 25 października będzie kolejny hardfork i ludziska licząc na darmowego bitcoin golda wyprzedają się z altów i kupują BTC. Czyli inaczej mówiąć obecna cena jest wywołana bardzo dużym popytem, a nie li tylko spekulacją....

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Portret użytkownika euklides

Praca koparek kryptowalut

Praca koparek kryptowalut służy do podtrzymania działania całego systemu (zabezpieczeniu środków, realizacji transakcji). Koszty te są znikome jeśli porównasz je do kosztów obsługi walut standardowych, gdzie utrzymywane są tysiące oddziałów banków i instytucji wraz z ich budynkami, sprzętem i pracownikami. Twój komputer przez większość czasu stoi bezczynnie i ciągnie prąd, i to ci nie przeszkadza? Nie mówiąc już o milionach urzędników i innych fikcyjnych etatów. Ich praca służy jedynie rozwojowi biurokracji. Jakby tego było mało państwa od czasu do czasu wywołują wojny, gdzie jawnie niszczą dorobek pokoleń. A tutaj nagle kole cię w oczy odrobina prądu, zwolenniku efektywności...

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Kamil Kizmajas

A przed wynalezieniem przez

A przed wynalezieniem przez człowieka pieniędzy to też był świat Bestii? To żydowskie gadanie jest. "Nie likwidujcie pieniądza, bo jak ja ci będe pożyczał na procent?" Prości ludzi się na to łapią, a wykształceni jeszcze polemizują.
Na szczęście w Polsce można mieć jeszcze złoto. W USA już nie.

Wasz Kamil.
semper appotus

Strony

Skomentuj