Kategorie:
Nowe dokładniejsze badania ruchu gwiazd w naszej Drodze Mlecznej nie wykazały obecności oczekiwanej dużej ilości ciemnie energii w pobliżu naszego Słońca. To zasadniczy kłopot dla obecnie uznawanej teorii próbującej wyjaśnić większe niż oczekiwane odziaływanie grawitacji.
Według uznawanej ogólnie teorii nasze gwiezdne sąsiedztwo powinno być całkowicie otoczone tajemnicza niewidoczną substancja zwaną ciemną materią. Można ją wykryć, dlatego, że oddziałuje grawitacyjnie z pobliskimi obiektami. Jednak zespół astronomów z Chile znalazł dowody na to, że obserwacje nie pasują do teorii. Próby wykrycia cząstek ciemnej materii w bezpośrednim otoczeniu Ziemi okazały się nieskuteczne.
Ciemna materia jest kluczowym elementem teorii, która wyjaśnia pochodzenie i rozwój galaktyk. Pozwala odpowiedzieć na pytanie, dlaczego skraje galaktyk, w tym i naszej, poruszają się bardzo szybko a mimo to siła odśrodkowa nie wyrzuca gwiazd na zewnątrz.
Astronomowie z Chile dokonali pomiarów i matematycznie "zważyli" obszar nieba. Okazało się, że w masie brakuje tej niewidzialnej materii. Naukowcy są zszokowani wynikami, z okolic naszego Słońca, bo wielkość obliczonej materii prawie odpowiada ilości tej znanej i obserwowanej.
Naukowcy wcześniej zaakceptowali model wedle, którego 80% całkowitej masy Wszechświata to właśnie ciemna materia. Każda z gwiazd powinna być nią otoczona i tworzyć coś w rodzaju halo. Naukowcy stwierdzili, że brak ciemnej materii w obserwowanej przez nas przestrzeni oznacza, że halo jest znacznie bardziej wydłużone.
Europejska Agencja Kosmiczna ESA przygotowała specjalna misje kosmiczna z pojazdem badawczym o nazwie Gaia. Dopiero po rozpoczęciu jego pracy będzie można powiedzieć więcej na temat obecności ciemne materii. Nauka musi też przyjmować taką ewentualność, że coś takiego jak ciemna materia nie istnieje a to powoduje konieczność zadania kolejnych pytań o naturę wszechświata.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
New World Disorder
Strony
Skomentuj