Kategorie:
Cały trawnik przez budynkiem biurowym w Jekaterynburgu został usłany trupami ptaków. Ustalono, że ptaki to jemiołuszki a ich śmierć była spowodowana celowym samobójstwem. Ptaki po prostu rozbijały się o ściany i okna. Kobiety, które pracowały w pokoju, którego jedno z okien upatrzyły sobie jemiołuszki nie ukrywały, że scena przypominała tą z filmu Hitchcocka i były bardzo poruszone tym zjawiskiem.
W sumie w okno wleciało około 20 ptaków tego gatunku i tylko dwa przeżyły. Kilka z ciał zwierząt zostało zabrane do analizy w celu wykluczenia patogenów lub innych czynników stanowiących zagrożenie epidemiologiczne. Świadkowie, którzy widzieli to zjawisko również z zewnątrz budynku twierdzą, że to bardzo dziwne zachowanie ptaków, ponieważ umieją one bardzo precyzyjnie latać między przeszkodami a to zdarzenie wyglądało tak jakby chciały popełnić zbiorowe samobójstwo.
[gmap markers=big red::56.98091142454479,60.721435546875 |zoom=5 |center=56.84897198026975,60.64453125 |width=440px |height=300px |control=Small |type=Hybrid]
Ornitolodzy uważają, że ptaki mogły tak zrobić gdyż w oknie pojawił się efekt lustrzany i myślały, że będą w stanie tam wlecieć. Tak można wyjaśnić śmierć kilku ptaków, ale osiemnastu? Być może na jemiołuszki z Jekaterynburga wpływało jakieś inne oddziaływanie podobne do tego, jakie zmusza setki delfinów do wypływania na mielizny gdzie czeka ich pewna śmierć.
Komentarze
Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]
Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów
Strony
Skomentuj