Przełom w Arabii Saudyjskiej - król pozwolił kobietom prowadzić samochody!

Kategorie: 

Źródło: ©UNICEF

Arabia Saudyjska przekształca się na naszych oczach. We wtorek państwowe telewizje podały ważny komunikat - król Salman wydał dekret, który zezwala kobietom prowadzić samochody i inne pojazdy. Na portalach społecznościowych kobiety świętują sukces.

 

Arabia Saudyjska pozostawała dotychczas jedynym państwem na Ziemi, które nie pozwalało kobietom prowadzić pojazdów. Teraz społeczeństwo, szczególnie mężczyźni, będą musieli przyzwyczaić się do tego, że zaczną spotykać kobiety na jezdni i stanie się to całkowicie legalne. Zgodnie z dekretem królewskim, rewolucyjna zmiana wejdzie w życie w czerwcu 2018 roku.

 

Decyzja jest dla wielu mieszkańców bardzo zaskakująca, choć Arabia Saudyjska już od pewnego czasu zajmowała się łagodzeniem prawa względem kobiet. Rijad liczy, że zniesienie zakazu prowadzenia pojazdów dla kobiet poprawi reputację państwa, a także przyniesie zyski. Kobiety wkrótce będą mogły rozpoczynać karierę w zupełnie nowych, niedostępnych dotychczas zawodach.

 

Nowe zmiany popiera nie tylko król, ale także następca tronu, wielu polityków i biznesmenów. Liczne organizacje oraz same kobiety od wielu lat prowadziły batalie, domagając się zmiany w przepisach. Kobiety, które nie przestrzegały prawa i zasiadały za kierownicą były zatrzymywane przez policję i groziły im kary więzienia.

 

Decyzja Arabii Saudyjskiej została pozytywnie przyjęta na całym świecie. Jednak część mieszkańców tego państwa przyzwyczajona do ultrakonserwatywnych przepisów nie potrafi przyjąć do siebie tak wielkich zmian, dlatego spodziewany jest sprzeciw szczególnie ze strony mężczyzn. W sieci zaczęły krążyć różne opinie, zgodnie z którymi kobieta za kierownicą może przynieść wielkie katastrofy i epidemie.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Skomentuj