Kategorie:
Jak wiadomo jedne z najdalej znajdujących się ziemskich pojazdów to sondy kosmiczne Pionier oraz Voyager. Właśnie ta ostatnia z pary sond przesłała interesujące dane na temat heliosfery, czyli magnetycznego bąbla generowanego przez Słońce i otaczającego cały Układ Słoneczny. Voyager był projektowany tak, aby opuścić Układ Słoneczny, ale zanim do tego dojdzie miał poczynić kilku ciekawych obserwacji astronomicznych oraz naukowych.
Uczeni oczekiwali, że Voyager potwierdzi wszystko to, co wywnioskowano wcześniej na temat heliosfery. Przesyłane odczyty urządzeń pokładowych umożliwiają dokonanie oceny poprawności wcześniejszych założeń. Najnowsze podsumowanie badań zawiera nowe informacje na temat fluktuacji pól magnetycznych oraz poziomu promieniowania kosmicznego wykrywanego na skraju oddziaływania Słońca.
Według odczytów już od 2004 roku Voyager przebił się przez obszar fali uderzeniowej generowanej na skraju naszego układu planetarnego z powodu ruchu w przestrzeni międzygwiezdnej. Obszar ten oczywiście nie jest obojętny i wywiera znaczny napór na heliosferę. Moment przejścia punktu równowagi oddziaływania sił solarnych w stosunku do kosmicznych został odebrany przez urządzenia pokładowe, ale potem jeszcze kilkukrotnie pola magnetyczne nagle rosły i spadały, co wskazywało na przekraczanie bariery. Potem Voyager znalazł się w obszarze stagnacji, czyli tam gdzie wiatr słoneczny już nie dociera.
Zauważalnie wzrosła ekspozycja na promieniowanie kosmiczne, którego wysokoenergetyczne cząstki zmierzono na więcej niż 70 megaelektronowoltów na nukleon. Naukowcy przy okazji ustalili, że fluktuacje magnetyczne wykryte przez urządzenie mogą pełnić ważna rolę w odchylaniu i w rozpędzaniu promieniowania kosmicznego wzdłuż linii pola heliosfery.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Strony
Skomentuj