Czy porfiria może mieć związek z wampirami?

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Kultura współczesna traktuje wampiry jako mityczne istoty o niezwykłych mocach, które musiały żywić się ludzką krwią, aby przetrwać. Według licznych opowieści wampiry były prawdziwe, prowadziły wyłącznie nocny tryb życia, potrafiły się regenerować i wprowadzać swoje ofiary w hipnozę. Choć traktowano je jako istoty wręcz nieśmiertelne, wampiry posiadały kilka słabości - przede wszystkim nadwrażliwość na światło słoneczne, które było dla nich zabójcze. Opisy wampirów z łatwością można znaleźć we współczesnej kinematografii oraz literaturze i pojawiają się różne wersje tych istot.

 

Wampiryzm traktowany jest obecnie jako odmiana pasożytnictwa. Można więc powiedzieć, że komary i kleszcze to wampiry - żywią się krwią. Istnieją również zjawiska wampiryzmu psychicznego, a nawet seksualnego. Jednak nauka najbardziej zainteresowana jest wampiryzmem wśród ludzi, który polega na wysysaniu krwi. Istnieją bardzo różne mity na temat wampirów. Nauka stara się podejść do wampiryzmu z medycznego punktu widzenia.

 

Protoporfiria erytropoetyczna (EPP) to choroba charakteryzująca się przede wszystkim silnym światłowstrętem. Osoby cierpiące na tę przypadłość posiadają bardzo wrażliwą skórę na światło słoneczne - zbyt długa ekspozycja wywołuje silny ból a na skórze mogą zacząć pojawiać się pęcherze. Ratunkiem dla osób z protoporfirią erytropoetyczną jest pozostawanie w domu w ciągu dnia oraz transfuzje krwi zawierającej odpowiednie ilości hemu. To pozwala tylko złagodzić niektóre objawy choroby, która obecnie jest nieuleczalna.

Protoporfiria erytropoetyczna to wrodzone zaburzenie produkcji hemu we krwi. Proces ten zwany syntezą porfiryn odbywa się głównie w wątrobie i szpiku kostnym. Mutacje genetyczne wpływające na ten proces mogą zakłócić zdolność organizmu do produkcji hemu, co z kolei prowadzi do gromadzenia się składników protoporfiryny. W przypadku EPP, protoporfiryny IX, jeden z rodzajów protoporfiryn, gromadzi się w krwinkach czerwonych, osoczu oraz w wątrobie.

 

Gdy protoporfiryny IX wystawiane są na światło słoneczne następuje produkcja substancji chemicznych, które uszkadzają sąsiednie komórki. To w konsekwencji prowadzi do obrzęków, pieczenia i zaczerwienienia się skóry. Wystarczy nawet niewielka ekspozycja na światło przechodzące przez szybę do mieszkania, aby doznać poparzeń.

 

Barry Paw, profesor nadzwyczajny z Harvard Medical School oraz jego zespół zdołał odkryć mutację genu CLPX, który wpływa na proces produkcji hemu. Odkrycie daje nadzieję na lepsze zrozumienie choroby i toruje drogę do przyszłych terapii genowych.

 

Część naukowców twierdzi, że protoporfiria erytropoetyczna mogła dotyczyć wampirów ze względu na pewną zgodność - silny światłowstręt oraz konieczność transfuzji krwi od zdrowych ludzi. Sugeruje się, że w czasach starożytnych wypijanie krwi zwierząt mogło zapewniać podobne efekty. Choroba EPP może mieć związek z legendami o wampirach grasujących w środku nocy w poszukiwaniu ofiary, choć potwierdzenie tej teorii może okazać się trudne.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Medoff

Widzę że tu duzo znawców

Widzę że tu duzo znawców religii także zadam pytanie może ktoś odpowie sensownie. A wiec jestem wierzący wiem że Bóg istnieje czesto sie modle do niego z prośbami i czasem otrzumuje odpowiedz po przez spelnienie prośby czesto dość trudnej lub zbyt skomplikowanej aby nazwać to przypadkiem. Teraz tak moja kobieta bardzo wierzaca jej rodzina również kiedys pojechalismy na rekolekcje na bashabore i innych charyzmatykow i powiem tak ci ludzie tam padali na twarz plakli inni normalnie po podlodze sie tarzali ze cos z nich niby wychodzilo jakies midlitwy wstawiennicze itd.. a ja nie czulem nic dla mnie to byli jacys dziwacy zastanawiam sie czy Bóg naprawde potrzebuje tych szopek nie wiem moze mam inna duchowość? Moja twierdzi ze ludzie z innych religii nie czuja tego bo maja inna duchowość a moj ojciec jest innej wiary mama jest katoliczka ja do kosciola chodze ale nie widze tam Boga. Wierze ze tylko intencja sie liczy no i postepowanie wiadomo a nie klanianie sie obrazkom czy księżą. Czasem sie zastanawiam czy te objawienia egzorcy itd czy to nie jakas lipa po prostu... 

Portret użytkownika MiamiVibe

Ujmę to w skrócie: religii

Ujmę to w skrócie: religii jest cała masa, każda nakazuje aby wierzyć w różne bożki, których nigdy na oczy nie widzieliśmy, ale żadna nie chce abyśmy po prostu wierzyli w siebie i samodzielnie budowali własną przyszłość i rzeczywistość tak jak tego chcemy, bo mamy być poniżeni, służalczy i poddańczy, aby łatwiej było nami sterować... resztę ułóż sobie sam Medoff, po to masz rozum aby korzystać z niego Smile Pozdrawiam

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika sceptyyk

opetanie demonami zdarza się

opetanie demonami zdarza się wyłącznie u osób ochrzczonych

A co z opętaniami u żydków, muslinów i ich dżinnami i dybukami? Ostatnia z Wed - Atharvaveda, to są wyłącznie treści o czarnej magi i egzorcyzmach, ogrom instrukcji jak uleczyć opętanego.                                                                                                                                   ps jak czytam Twoje nawoływania do masowego wybijania Crześcijan, to nasuwa się myśl - czy Ty nie jesteś opętany demonem nienawiśći...

Portret użytkownika MiamiVibe

Dodam iż wszelkie opowiastki

Dodam iż wszelkie opowiastki o opętaniach zaczynają się od słów: ,,w głęboko wierzącej rodzinie.."

Angelusie piszesz, że chrzest blokuje duszę, czy samo odejście od religii i całkowite wyrzucenie jej z życia i świadomości jest wystarczające, czy potrzebne są jeszcze jakieś czynności, aby procesy w duszy mogły swowodnie przepływać ?

Skomentuj