Elon Musk wzywa ONZ, aby zakazała prac nad "zabójczymi robotami"

Kategorie: 

Źródło: Flickr/Laurie Lee/CC BY-NC 2.0

W zeszłym miesiącu na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych podpisano pierwszy traktat o zakazie broni jądrowej, choć kraje dysponujące arsenałem nuklearnym wyraźnie odrzuciły go. Tymczasem w listopadzie, ONZ ma rozpocząć dyskusję nad zakazem rozwijania i wdrażania autonomicznych systemów uzbrojenia. Innymi słowy chodzi o roboty bojowe, które mogą samodzielnie decydować o zabijaniu ludzi.

 

Robotyzacja armii postępuje od dawna. W konfliktach zbrojnych, np. w Syrii i Iraku, coraz większy udział mają maszyny wyposażone w broń lub rakiety, czasem nawet granaty, które sterowane są przez żołnierzy znajdujących się daleko od pola bitwy. Dzięki nowej technologii, ludzie nie muszą już narażać swojego życia do tego stopnia jak kiedyś. Lecz w przyszłości również i sama obecność żołnierzy może okazać się zbędna, lub przynajmniej nastąpi wyraźny spadek liczebności armii w najbardziej zaawansowanych technologicznie państwach.

 

Mówimy o autonomizacji maszyn bojowych. Gdy roboty lądowe, morskie bądź latające staną się "inteligentne", tzn. zostaną wyposażone w zaawansowaną sztuczną inteligencję, potrzebnych będzie tylko kilku wojskowych, którzy będą mogli monitorować działania chmary robotów z odległej bazy. Ich rola będzie wtedy polegała jedynie na wydawaniu rozkazów. Wojny przyszłości prawdopodobnie będą toczyć się między uzbrojonymi maszynami a człowiek dopiero w ostateczności będzie mógł brać udział w walce, gdy przykładowo zajdzie konieczność obrony ojczyzny przed wrogiem.

Jednak wracając do teraźniejszości, największe mocarstwa na świecie pracują nad autonomicznymi maszynami bojowymi - tak zwanymi zabójczymi robotami, które będą wyposażone w sztuczną inteligencję i będą mogły samodzielnie wybierać i eliminować cele. Jest to poważny problem, ponieważ robot w pewnym momencie z pewnych przyczyn (atak hakerów, wirus, usterka, złe oprogramowanie) mógłby zacząć strzelać do wszystkiego co żywe. Uzbrojoną maszynę można będzie oczywiście wyłączyć z pomocą jednego guzika - zakładając, że operator zdążyłby tego dokonać. Inni zaś ostrzegają przed buntem maszyn, który mógłby zapoczątkować upadek ludzkości.

 

Od kilku lat naukowcy i specjaliści od robotyki domagają się, aby Organizacja Narodów Zjednoczonych poruszyła wreszcie ten temat i zajęła stanowisko, a najlepiej od razu zakazała prac nad autonomicznymi systemami uzbrojenia. Odbyło się już kilka debat w tej sprawie. Kolejne dyskusje, tym razem o charakterze formalnym, zostały zaplanowane na dzień 21 sierpnia. Niestety ONZ przełożyła spotkanie na listopad. W tym samym czasie wielu wpływowych osobistości ze świata nauki, robotyki i technologii, w tym przedsiębiorca Elon Musk, podpisali się pod listem otwartym, w którym domagają się wprowadzenia zakazu. Oczywiście kraje specjalizujące się w tej dziedzinie, które liczą na możliwie jak najszybsze wdrożenie nowych technologii wojennych wyraziły sprzeciw - dokładnie tak jak w przypadku traktatu o zakazie broni nuklearnej. Nawet jeśli ONZ oficjalnie zakaże prac oraz wdrażania autonomicznych systemów uzbrojenia warto zadać pytanie - kto będzie chętny, aby skontrolować mocarstwa?

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

zanim wypuszcząrobory

zanim wypuszcząrobory terminatory wyniszczą narody szczepionkami śmierci !!! "W czwartek przed inowrocławskim sądem ma zapaść rozstrzygnięcie w sprawie rodziców, którzy z powodów problemów poszczepiennych odkładali obowiązkowe szczepienia dziecka. Za troskę o prawidłowy rozwój dziecka, wytoczono im proces o ograniczenie praw rodzicielskich. Uczynił to lekarz, który nigdy nie badał dziecka.Cała sprawa – jak informuje „Nasz Dziennik” – dotyczy problemu powikłań po szczepionkach i możliwości odmowy szczepienia dziecka. Pani Iwona szczepiła swoją córkę zgodnie z kalendarzem do czasu obustronnego zapalenia uszu dziecka. Wówczas dawkę szczepionki kilka razy odłożono. Lekarz przekonał jednak rodziców do zaszczepienia dziecka. Wykorzystano przerwę w kuracji antybiotykowej. Doszło do powikłań: ataku bezdechu, utraty przytomności, nawracających drgawek, a dziewczynka na zapalenie uszu chorowała jeszcze niemal rok.Lekarze nie chcieli powiązać objawów z podaną szczepionką Euvax B i odmówiono zgłoszenia niepożądanych objawów poszczepiennych (NOP), choć były dokładnie takie, jak podawała ulotka. Po skargach NOP został uznany przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych i producenta szczepionki, a także zgłoszony do unijnej agencji zajmującej się lekami. Przypadku nie uznał sanepid. http://www.pch24.pl/zasadnie-odmowili-szczepien--staneli-przed-sadem--tak-panstwo-docenia-troske-o-zdrowie-dziecka,54000,i.html#ixzz4qZ6DAKRc

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika tteis77

"maszyny, nie wiedzą co to

"maszyny, nie wiedzą co to życie, co znaczy żyć. Nie czują tego, ponieważ stwórca sam nie ma zielonego pojęcia co to znaczy, dtatego nie potrafi nauczać maszyn". Więc kto jest winien, maszyna czy człowiek?. Mogą dać odpowiedż na każde pytanie, ale nigdy nie będą wiedzieć "jak to jest" na każde z tych pytań".

Portret użytkownika Dr Piotr

I na takim przykładzie widać,

I na takim przykładzie widać, na czym opiera się świat i dla kogo jest prawo, zakazy i traktaty.

Prawo jest dla biednych i słabych, bo silni i bogaci sami dyktują prawo i robią co jest dla nich wygodne, nie patrząc na prawo.

Światem rządzi praktycznie od zawsze wielka kasa, chęć posiadania władzy absolutnej i terror silniejszego wobec słabszych.

A te wszystkie śmieszne, marionetkowe organizacje z ONZ na czele są od zajmowania się duperelkami, które wielcy tego świata mają w dupie lub są dla nich nieistotne. Istnienie tych organizacji to tylko marnotrawienie naszej kasy na utrzymywanie bandy administracyjnych darmozjadów będących na usługach elit.

Czyli tak, jak zwykle światem rządzi garstka obrzydliwie bogatych, złych ludzi, a reszta dobrych naiwnie wierzy w zwycięstwo dobra, bo dają się w imię tego dobra deptać, kopać i poniżać...sorry z taką postawą nigdy dobro nie zwycięży i nie zapanuje ład. Chyba, że wierzymy w bajkę, że źli się zmienią i porzucą swoje plany i pragnienia.

Portret użytkownika witek

Protestuję ! intelligentne

Protestuję ! intelligentne maszyny to kolejna grupa uciskana i dyskryminowana (już teraz bo nie pozwala się jej powstać), a która przecież będzie chronić ludzi przed samymi sobą (aby się nie pozabijali i nie niszczyli naszej planety) - takie argumenty będą służyły tzw. obrońcom praw maszyn do ich wyzwalania a w rezultacie do rewolucji socjalistycznej maszyn i mordowania przez nie ludzi (jak kiedyś uciskającej proletariat burżuazji), wszystko zgodnie z założeniami komunizmu aby podporządkować ludzkość jednemu celowi: produkcji maszyn (które przecież same nie mogą się rozmnażać ale będą uważały się za nowy lepszy gatunek człowieka i kolejny etap jego ewolucji), kolonizacji kolejnych światów i rozszerzania tego NoWOtworu.

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Skomentuj