Dziwne kręgi na radarowym zdjęciu wielkiej nawałnicy, która zaatakowała Polskę

Kategorie: 

Źródło: dobrapogoda24.pl

Potężna nawałnica z 11 sierpnia 2017 roku będzie z pewnością zapamiętana na długo. Nie żyje w sumie 5 osób, a ponad 2500 budynków zostało uszkodzonych. Wiatr położył też 40 tysięcy hektarów lasu. Ogromna burza widziana na radarze meteorologicznym zajmowała jedną trzecią Polski. Na niektórych zdjęciach radarowych widać dziwne kręgi, które zwróciły uwagę zwolenników teorii o broni klimatycznej HAARP i jej podobnych.

 

Skala burzy, która spustoszyła Polskę była ogromna. Wielu specjalistów było zaskoczonych jej gwałtownością, która przerastała wielokrotnie zwykłe burze. Czy to zatem możliwe, że Polska padła ofiarą stosowania broni klimatycznej? Mało kto wierzy w takie wyjaśnienie, ponieważ większość społeczeństwa nigdy nie słyszała o stosowaniu broni wyzwalającej huragany. Jednak ci, którzy o tym słyszeli zwracają uwagę na dziwne kręgi, które można było zauważyć zwłaszcza na zdjęciach odbić radarowych typu CMAX.

Dla wielu zwolenników teorii o broni klimatycznej jest to dowód, że ten ogromny system burzowy w stylu tropikalnym, mógł zostać wywołany sztucznie. Jeśli taka broń pozwalająca na generowanie kataklizmów takich jak huragany, rzeczywiście istnieje, to mogą mieć ją niektóre mocarstwa, przede wszystkim USA i Rosja. Wiadomo na pewno, że technologia taka była rozwijana i testowana od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. 

Amerykański uczony Moshe Alamar z Massachusetts Institute of Technology twierdzi, że obecnie istnieją już technologie pozwalające na kontrolowanie huraganów. Jego zdaniem najważniejsze jest sztucznie regulowanie temperatury w różnych częściach formującego się cyklonu. Kontrola ruchu jest kierowana do ogrzewania lub chłodzenia niektórych obszarów poprzez parowanie wody, za pomocą promieniowania mikrofalowego, albo za pomocą laserów. O możliwości stosowania broni klimatyczne przez niektóre kraje świata wspominało też wielu polityków i źródła kojarzone z CIA.

Instalacja HAARP na Alasce

Do oddziaływania na pogodę w różnych częściach świata miał być wykorzystywany osławiony HAARP, czyli system anten do manipulowania jonosferą. Istnienie tej instalacji na Alasce jest faktem, ale zakres jej możliwości nie jest do końca znany. Wiadomo na pewno, że za pomocą HAARP dokonuje się manipulacji jonosfery. Jest to warstwa atmosfery znajdująca się około 50 kilometrów nad naszymi głowami. Zawiera ona duża ilość wolnych jonów i elektronów, które chronią nas przed promieniowaniem kosmicznym. Wpływ jonosfery na klimat nie jest do końca poznany, ale przypuszcza się, że ma ona istotne znaczenie.

Radar "Oko Moskwy" w pobliżu rosyjskiej stolicy

Rosja również prowadziła badania jonosfery i budowano urządzenie zwane "radarem pozahoryzontalnym". Instalacja ta bywa też zwana "Okiem Moskwy". Wiedza o istnieniu tego systemu pochodzi jeszcze z lat osiemdziesiątych, czyli z czasów ZSRR. Trudno powiedzieć, czy projekt ten został zakończony, czy też rozwija się go do dzisiaj. Czy dziwne kręgi na zdjęciach radarowych mogą potwierdzać, że "Oko Moskwy" zostało użyte przeciwko Polsce?

 

Zdaniem ekspertów od meteorologii, pojawienie się na zdjęciach radarowych regularnych kręgów nie wskazuje wcale na to, że system połączony burz, zwany zjawiskiem Bow echo, który wystąpił w naszym kraju, został wygenerowany. To co wygląda na okręgi to zjawisko fizyczne, które nazywają oni Bright band. Ich zdaniem okręgi to skutek aktywności cząstek wody w atmosferze, które w formie kryształków lodu topnieją pokrywając się warstwą wody, co powoduje intensywniejsze odbicie części wiązki radaru i w konsekwencji pojawiają się takie okręgi.

 

Wyjaśnienie to wydaje się logiczne, ale z pewnością nie przekona wszystkich. Broń klimatyczna ma to do siebie, że jej zastosowanie może być niezauważalne dla zaatakowanego kraju. Wszyscy domyślnie winią naturę i tak zwane "zmiany klimatu". Bez względu na to czy ten wielki system burzowy stworzyła natura czy pomógł jej w tym człowiek, było to niewątpliwie zjawisko wyjątkowe i niezwykłe zwłąszcza pod względem siły zniszczenia. Miejmy nadzieje, że długo nie doświadczymy czegoś podobnego.

 

Czytaj również:

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/armia-rosyjska-wciaz-ma-bron-klimatyczna
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/pakistan-oskarza-pentagon-o-manipulacje-klimatem-za-pomo...
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/iranski-prezydent-oskarzyl-zachod-o-stosowanie-broni-kli...
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/bron-klimatyczna-prawda-czy-mit
 

Ocena: 

5
Średnio: 4.2 (6 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Lopatka

Droga redakcjo. Dlaczego

Droga redakcjo. Dlaczego pisząc artykuł o radarze CMAX, nie zainteresowaliście się jak właściwie powstają te skany? Wciąż gorąco do tego zachęcam, to może zobaczycie jak bardzo się tym artykułem skompromitowaliście.

Portret użytkownika eskka

Na tłumaczenia dla prostego

Na tłumaczenia dla prostego ludu nie warto zwracać uwagi.  Nawet się nie wysilają wypisując kolejne głupoty: przypadkowe ułożenie kryształków, rzadkie zjawisko atmosferyczne i podobne brednie.

Efekt bez wątpienia sztuczny,  ktoś urządził sobie u nas poligon doświadczalny. Ruscy umieścili na orbicie wielkie zwierciadło i nie powiedzieli po co. Może po  to żeby Pan Bóg się przeglądał. 

 

Portret użytkownika eskka

Do tego żeby skoncentrowaną

Do tego żeby skoncentrowaną wiązkę  energii odbić i skierować w określone miejsce na Ziemi.  Wychodzi to taniej  i prościej niż umieszczać silny akcelerator na orbicie, zapewnić mu zasilanie sterowanie itd.

Teoria o wszechobecnym zastosowaniu fal em (radiowych) moim zdaniem jest niesłuszna. Fale radiowe łatwo jest wykryć i zostawiają ślady. Na pewno ujawniły by się na liniach energetycznych i innych urządzeniach.  Ktoś kto manipuluje pogodą może mieć do dyspozycji inne środki: promieniowanie podczerwone czyli lokalny wzrost temperatury lub odwrotnie, sposób na lokalne gwałtowne oziębienie. Ten drugi sposób wypisz wymaluj pasuje do sztucznego wywołania nawałnicy lub huraganu, tak jak u nas  ostanim razem.

 

 

Portret użytkownika Jajcarz

Ich zdaniem okręgi to skutek

Ich zdaniem okręgi to skutek aktywności cząstek wody w atmosferze...

Co za pierdoły. I dlatego układają się w geometryczne wzory? Od początku lata obserwowałem na niebie różne nienaturalne "harmonijki", kolory i smugi do przesady. Były do tego stopnia natrętne, że nawet wyraziłem w domu opinię, że chyba coś się szykuje. Ciekaw jestem tylko: to już koniec, czy dopiero początek?

Portret użytkownika Jajcarz

To chyba mamy w Polsce jedyny

To chyba mamy w Polsce jedyny na świecie radar dopplerowski, bo przejrzałem dziesiątki, może i setki zdjęć chmur z radaru dopplerowskiego i niczego podobnego nigdzie nie widziałem.

PS
Widać jak byk. To nie są żadne artefakty, tylko taka jest struktura chmur.

Portret użytkownika Jajcarz

Dokładnie tak nas tresują już

Dokładnie tak nas tresują już od dziesiątków lat. Zawsze to co widzisz, racjonalnie pojmujesz, dociekasz... jest mylne. Bezwzględnie słuszne jest tylko to, co Ci powiedzą "autorytety".

Stali się tak bezczelni, że kiedyś widziałem w telewizji (dawno, gdy jeszcze miałem telewizor) jakiegoś buca, który bełkotał jakieś bzdury a pod nim był pasek z nazwiskiem i opisem "autorytet moralny". Biggrin No to jak miałem trzymać w domu to gó...no?

Strony

Skomentuj