Niemkę, która znalazła fosfor na plaży i schowała go do kieszeni, uratowała policja. Mijający ją funkcjonariusze pierwsi dostrzegli płomienie w odzieży i w porę ostrzegli kobietę.

41-letnia niewiasta omal nie spłonęła żywcem, myląc znaleziony na brzegu rzeki Łaby koło Hamburga kawałek białego fosforu z bursztynem. Fosfor zapłonął po reakcji z powietrzem w kieszeni kurtki. BBC podaje, że kobietę uratowała znajdująca się w pobliżu policja. Niemka nie doznała żadnych oparzeń.

Zdaniem stróżów prawa, takie incydenty zdarzają się okresowo. Biały fosfor może być znajdowany na terenie Niemiec od czasów II wojny światowej, kiedy samoloty alianckiej koalicji antyhitlerowskiej zrzucały na miasta bomby zapalające. Kawałki fosforu często są mylone przez ludzi z bursztynem.

Policja zaleca umieszczać podobne znaleziska w słoikach, aby uniknąć wypadków. Wodą nie ugasimy płonącego fosforu, który wypala się w temperaturze 1300 stopni Celsjusza, powodując przerażające oparzenia.