Europejski ruch prawicowy chce powstrzymać islamską inwazję migrantów

Kategorie: 

Źródło: Internet

Na dzień dzisiejszy żadnej poważnej organizacji nie zależy na ograniczeniu napływu tzw. uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. Rozpoczęta w 2015 roku przez Unię Europejską operacja Sophia okazała się porażką i przyczyniła się do pogorszenia sytuacji na Morzu Śródziemnym - coraz więcej ludzi chce przedrzeć się do Europy i coraz więcej ludzi ginie na morzu. Wspomina o tym najnowszy raport brytyjskiej Izby Lordów. Z kolei europejskie organizacje pozarządowe najwyraźniej współpracują z przemytnikami ludzi i dostarczają migrantów z Libii do Europy. Jak powstrzymać to szaleństwo?

 

Okazuje się, że europejski ruch prawicowy pod nazwą Generacja Tożsamości (Generation Identitaire) wyruszył właśnie z nowym projektem pod nazwą "Obrona Europy". Grupa prowadziła ostatnio zbiórkę pieniędzy i na dzień dzisiejszy uzbierała prawie 100 tysięcy dolarów. Dzięki tej kwocie zakupiono statek, który już wyruszył w kierunku Morza Śródziemnego. Członkowie ruchu mają zamiar nawiązać współpracę z libijską strażą przybrzeżną, przechwytywać wypełnione migrantami statki organizacji pozarządowych i przekierowywać je do Libii.

Generacja Tożsamości wywodzi się z Francji, lecz posiada wielu zwolenników w Europie. Ruch ten postuluje między innymi zachowanie i pielęgnowanie własnej kultury oraz tradycji, a zatem stoi w wyraźnej opozycji do sprowadzania nielegalnych islamskich migrantów, którzy stopniowo zaprowadzają swoje prawa w Europie. W Austrii, Niemczech oraz Francji organizowano akcje, które miały zwrócić uwagę na problem islamizacji. Kilka lat temu we francuskim Poitiers członkowie ruchu wdarli się na dach meczetu i domagali się referendum w sprawie migracji oraz budowy meczetów.

Tym razem Generacja Tożsamości ma zamiar zablokować lub przynajmniej w jakimś stopniu utrudnić sprowadzanie nielegalnych migrantów do Europy. Jest to prawdopodobnie pierwsza tego typu akcja, która jest reakcją na działania europejskich organizacji pozarządowych.

"Nie jesteśmy rasistami. Wierzymy, że wszystkie kultury i wszyscy ludzie są równi, mają prawo pielęgnować i zachować swoją tożsamość kulturową. Zabezpieczając nasze granice chcemy zachować prawdziwą różnorodność kulturową świata, ponieważ gdy Europa zostanie zislamizowana, w rzeczywistości nastąpi utrata różnorodności i utrata kultury. Więc nie jesteśmy rasistami, natomiast ludzie, którzy odmawiają nam prawa do tożsamości, są w rzeczywistości prawdziwymi rasistami" - powiedział Martin Sellner, lider austriackiego ruchu Generacja Tożsamości.

Prawdą jest, że islamscy najeźdźcy zwani uchodźcami nie mają zamiaru się integrować, plują na inne religie, znieważają obcą kulturę i często naruszają prawo. Przeważająca większość zamachów terrorystycznych jest organizowana przez islamskich imigrantów. Inwazji tej sprzyjają proislamskie rządy w wielu krajach na naszym kontynencie. Trzeba przyznać, że inicjatywa ruchu Generacji Tożsamości jest bardzo ważna dla zachowania własnych kultur i przeciwstawienia się islamowi.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Medium

Członkowie ruchu mają zamiar

Członkowie ruchu mają zamiar nawiązać współpracę z libijską strażą przybrzeżną, przechwytywać wypełnione migrantami statki organizacji pozarządowych i przekierowywać je do Libii.

Bardzo amitne zadania sobie postawili. Niemniej życzę im powodzenia!

Ciekawe, o ile może mieć to związek z prezydencją Macrona?  

Skomentuj