Kategorie:
Wiara w globalne ocieplenie zaczyna przypominać religię. Jej wyznawcy utrzymują, że zmiany klimatyczne spowodowane działalnością człowieka są faktem. Sceptycy bywają czasem wyśmiewani lub nazywani niebezpiecznymi głupkami, którym rzekomo nie zależy na przyszłości Ziemi lub są ignorantami. Priorytetem stała się obecnie walka z emisjami gazów cieplarnianych, w tym między innymi dwutlenku węgla.
Aby osiągnąć postawiony cel, tj. ograniczyć emisję gazów cieplarnianych na świecie, postuluje się przede wszystkim zamknięcie kopalń węglowych i korzystanie z energii odnawialnej oraz samochodów elektrycznych. Wezwano wszystkie kraje świata, aby przestrzegały tzw. porozumienia paryskiego.
Dlaczego wiara w globalne ocieplenie wywołane przez człowieka może przypominać sektę? Ponieważ naukowcy zaczynają proponować wręcz absurdalne rozwiązania. Badacze ze szwedzkiego Lund University wyszczególnili cztery rozwiązania, które mogą zostać przyjęte przez każdego z nas i po wprowadzeniu ich w życie przyczynimy się do zmniejszenia indywidualnej emisji CO2.
Pierwsza opcja zakłada przejście na dietę roślinną i całkowitą rezygnację z mięsa. Naukowcy wyliczyli, że zmiana sposobu żywienia wśród ludzi pozwoli zmniejszyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery o 0,8 tony CO2 w ciągu roku. Kolejne rozwiązanie to całkowita rezygnacja z transportu lotniczego - oszacowano, że jeden lot transatlantycki powoduje emisję około 1,6 tony CO2. Ewentualnie ludzie powinni zrezygnować z posiadania samochodów. Trzecia metoda pozwoliłaby ograniczyć emisję tego związku chemicznego o 2,4 tony w skali roku. Lecz czwarta opcja jest zdaniem naukowców najbardziej skuteczna.
Zgodnie z dokonanymi wyliczeniami, jeśli pary zdecydują się mieć o jedno dziecko mniej, w ten sposób uda się ograniczyć emisję CO2 do atmosfery średnio o 58,6 tony w ciągu jednego roku. Według raportu ta ostatnia metoda, polegająca na ograniczeniu liczby urodzeń, jest obecnie najefektywniejszym rozwiązaniem w walce z globalnym ociepleniem. Jak dotąd jeszcze w żadnej pracy naukowej nie wskazano na taką możliwość.
Walka z globalnym narzędziem zaczyna przypominać narzędzie do realizacji różnych celów, podobnie jak jest w przypadku walki z islamskim terroryzmem. W ten sposób można osłabić gospodarkę danego państwa, które opiera się na nieekologicznych źródłach energii, oraz prowadzić dochodowy biznes, o czym przekonał się Al Gore. Teraz na horyzoncie pojawia się nowa możliwość - zmniejszenie światowej populacji ludzi pod przykrywką ratowania Ziemi przed zmianami klimatycznymi.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Strony
Skomentuj