Unikalne zjawisko naturalne miało miejsce w obrębie chińskiej rzeki Qiantang. Miliony metrów sześciennych wody morskiej podczas przypływu rusza pod prąd rzeki, powodując powstanie fali oddzielającej dwa nurty.

Podobne fale występują również w innych rzekach. Czasami przepływ może dochodzić do prędkości 40 km na godzinę, a najwyższe fale wzrastają do 8-9 metrów.   Zjawisko to można zaobserwować w czasie każdego przypływu.  Ale w niektórych miesiącach, kiedy Ziemia, Księżyc i Słońce są ustawione w linii prostej i przyciąganie grawitacyjne jest na tyle silne, że fala jest szczególnie zauważalna.

Tym razem największy przypływ na Qiantang wystąpił na początku października. Za wielkość fali odpowiada też regulacja rzeki i zwężenie jego koryta. Na oglądanie unikalnego zjawiska naturalnego zdecydowały się setki tysięcy ludzi gromadzących się na wybrzeżu. 

Lokalne media uzbrojone w śmigłowce i łodzie śledziły przejście fali.  Szczególnie spektakularny był moment, kiedy fala uderza w brzeg.  Jednak obserwacja takiego zjawiska nie zawsze jest bezpieczne.  Okresowe fala staje się przyczyną śmierci nieuważnych gapiów.