Z dniem 1 września, mieszkańcy stanu Teksas w USA będą mogli mieć przy sobie miecze i inne długie noże. Autorem tego pomysłu jest republikanin John Frullo.

Republikański gubernator, Greg Abbott podpisał dokument, który zezwala na noszenie przy sobie ostrza dłuższego niż 13 centymetrów. Dzięki temu każdy nawet w miejscu publicznym będzie mógł mieć ze sobą miecz, sztylet, maczetę, czy długi nóż.

Jednakże, broń ta nie będzie mogła być noszona w szkołach, kościołach, szpitalach oraz przybytków, które w ponad 50% utrzymują się ze sprzedaży alkoholu. Prywatne firmy mają również możliwość zakazać wnoszenia broni do ich budynków. Osoby poniżej 18 roku życia nie mogą nosić ze sobą broni, chyba, że są one pod nadzorem rodziców.

Mike Clark z Collectors Firearms, jednego z największych sklepów z bronią w kraju, powiedział: „Tego typu broń jest po prostu niewygodna. Wątpię, że ludzie będą nosić ją ze sobą na co dzień, jednak jeśli ktoś tego chce – to jego prawo.”

Legalizacja tego typu broni miała odbyć się w maju, jednak została przełożona po tym jak mężczyzna pchnął nożem 4 osoby na Uniwersytecie Teksasu w Austin. Przestępca miał ze sobą nóż myśliwski.