Do 2024 roku Indie staną się najludniejszym państwem świata

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Chiny i Indie to dwa najbardziej zaludnione państwa na świecie. Te dwa azjatyckie kraje stanowią łącznie około 37% światowej populacji. Z najnowszego raportu ONZ dowiadujemy się, że w Chinach mieszka obecnie około 1,41 miliarda ludzi, zaś w Indiach niewiele mniej - 1,34 miliarda. Eksperci przewidują, że już w najbliższych latach Indie zdominują Chiny pod względem liczby ludności.

 

Dokument o nazwie "World Population Prospects: The 2017 Revision", który został opublikowany przez Departament ds. Gospodarczych i Społecznych Organizacji Narodów Zjednoczonych przewiduje, że Indie będą najludniejszym państwem świata już w 2024 roku. Szacunki te wyraźnie zmieniały się w ostatnich latach - raport z 2015 głosił, że Indie wyprzedzą Chiny już w 2022 roku, zaś w 2013 roku wskazywano dopiero na rok 2028.

 

Z kolei Nigeria rozrasta się najszybciej spośród dziesięciu największych krajów świata a w chwili obecnej zajmuje siódme miejsce pod względem liczby ludności. Jeszcze przed 2050 rokiem Nigeria będzie prawdopodobnie posiadała większą populację od Stanów Zjednoczonych i tym samym będzie zajmowała trzecie miejsce, czyli znajdzie się za Indiami i Chinami.

 

Według ONZ, w 2030 roku liczba ludności na Ziemi powinna wynieść 8,6 miliarda, w 2050 roku będzie to 9,8 miliarda, natomiast pod koniec XXI wieku aż 11,2 miliarda. Oczywiście patrzenie w tak odległą przyszłość zwykle nie ma większego sensu, ponieważ nie uwzględnione zostały przyszłe czynniki, takie jak wybuchy nowych wojen czy epidemie.

 

Raport ONZ wymienia również państwa, w których liczba mieszkańców do 2050 roku może spaść nawet o ponad 15%. Zaliczono do nich między innymi Bułgarię, Chorwację, Litwę, Łotwę, Mołdawię, Polskę, Rumunię, Serbię, Ukrainę i Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych. Specjaliści twierdzą, że we wszystkich krajach europejskich płodność jest na bardzo niskim poziomie. Na jedną kobietę przypada tylko 1,6 dziecka i choć w latach 2045-2050 przewiduje się wzrost do 1,8 dziecka to populacja Europejczyków będzie cały czas spadać. Oczywiście raport nie uwzględnił zmasowanej migracji muzułmanów, którzy bardzo chętnie staną się "nowymi Europejczykami".

 

Ocena: 

Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

ciekawe jak Indie zapewnią im

ciekawe jak Indie zapewnią im godne życie, wyształcenie i opiekę medyczną ? niezapewnią ! zapewnią za to handel żywym towarem, organami ludzkimi i innymi tego typu ! a u nas w Polsce dalej zdrajcy chą niszczyć Polskę !!! "Szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że jego partia nie zamierza ustawać w promowaniu idei rozlokowania w Polsce islamskich imigrantów. Dla przewodniczącego Platformy nie liczy się zdanie Polaków, którzy w sondażach deklarują, że nie życzą sobie takich przybyszów.Szef Platformy stwierdził, że te samorządy, w których rządzi PO zgłoszą chęć przyjęcia uchodźców. - Złożymy aplikacje, pokażemy miasta i województwa, które będą w stanie to zrobić - zapowiedział polityk. Według niego, chodzi o pomoc m.in. Syryjczykom i Erytrejczykom z terenów objętych wojną, których tożsamość zostanie potwierdzona.- Jestem przekonany, że w tej sytuacji opinia publiczna będzie wspierać takie spojrzenie - solidarności i pomocy - zaznaczył Schetyna. Przekonywał, że Polska musi pokazać gest. - My nie możemy być na marginesie UE. Jesteśmy zbyt dużym krajem, żeby być zakładnikiem takich emocji, które sami budujemy - dodał lider PO. http://www.pch24.pl/platforma-nie-uznaje-woli-polakow-i-nadal-promuje-przyjecie-imigrantow--zobacz--gdzie-chce-ich-ulokowac,52510,i.html#ixzz4knrSwyww

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Skomentuj