Kategorie:
Coraz więcej wskazuje na to, że konflikt z Katarem może wejść w nową, jeszcze bardziej niebezpieczną fazę. Najpierw państwa arabskie postanowiły zerwać stosunki dyplomatyczne i wstrzymać współpracę z emiratem pod zarzutem wspierania terroryzmu, a teraz przesłały listę żądań. Katar otrzymał ultimatum - wymienione postulaty mają zostać zrealizowane już na początku przyszłego miesiąca.
Do Dohy, stolicy Kataru, wysłano list z 13 żądaniami. Pod dokumentem podpisała się Arabia Saudyjska, Bahrajn, Egipt oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. Niewielki emirat położony nad Zatoką Perską ma zamknąć niektóre stacje telewizyjne i internetowe portale informacyjne, wydać wszystkich terrorystów ukrywających się na terenie państwa oraz zerwać współpracę z organizacjami uznawanymi za terrorystyczne - w szczególności z al-Kaidą, Bractwem Muzułmańskim, Hezbollahem i Państwem Islamskim.
Kraje arabskie domagają się, aby Katar przestał ingerować w ich sprawy wewnętrzne i wypłacił im odszkodowania za rzekomo wyrządone szkody, lecz suma nie została podana. Kolejne postulaty dotyczą zamknięcia tureckiej bazy wojskowej na terenie Kataru, zerwanie współpracy militarnej z Turcją oraz sojuszu z Iranem. Katar ma odpowiedzieć i spełnić stawiane żądania w ciągu 10 dni, a jeśli odpowiedź będzie pozytywna, państwa arabskie będą sprawdzać przez kolejne 10 lat czy emirat przestrzega wszystkich punktów.
A list of 13 demands by Saudi et al to Qatar has been released. pic.twitter.com/H13GseBIXx
— Hassan Hassan (@hxhassan) 22 czerwca 2017
Realizacja wszystkich postulatów będzie mieć kluczowe znaczenie dla decyzji o zniesieniu politycznej i gospodarczej blokady na Katar. Jest to oczywiście szantaż i próba wpłynięcia na decyzje podejmowane przez Dohę. Arabii Saudyjskiej i Stanom Zjednoczonym przede wszystkim nie podoba się to, że Katar utrzymuje pozytywne relacje z Iranem, największym wrogiem Zachodu, oraz Turcją. Te dwa państwa nawiązały ścisłą współpracę z Rosją w kwestii Syrii.
10 dni na zrealizowanie tak długiej listy żądań to zdecydowanie za mało. Być może państwa arabskie chcą sprawdzić jaka będzie reakcja Kataru - czy będzie próbował w jakiś sposób negocjować aby załagodzić sytuację, czy też celowo zostanie wepchnięty we współpracę z Iranem. W najgorszym wypadku Zachód może uznać Katar za sponsora terroryzmu w regionie i sojusznika wrogiego państwa jakim jest Iran oraz przygotować się do obalenia tamtejszego rządu tłumacząc się "zaprowadzaniem demokracji".
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
No music, no life.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
No music, no life.
No music, no life.
No music, no life.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Strony
Skomentuj