Kategorie:
Północnokoreański żołnierz zdezerterował do Korei Południowej, przepływając przy tym wpław graniczną rzekę Han. Jest to już druga ucieczka w tym tygodniu.
Przedstawiciele południowokoreańskiego sztabu ogłosili, że mężczyzna przepłynął granicę w korycie bardzo wąskiej, rwącej rzeki. Miał przymocowane do ramion pianki, które pozwoliły mu utrzymać się na powierzchni w trakcie tego wyczynu.
Kilka dni wcześniej inny żołnierz Korei Północnej przeszedł przez dobrze chroniony odcinek granicy, która oddziela oba państwa. Sytuacja jest o tyle interesująca, że od wielu lat takie incydenty zdarzały się maksymalnie raz do roku.
Najnowszy dezerter został dostrzeżony w Gimpo, na zachód od Seulu. Krzyczał: „Nie zabijajcie mnie, jestem dezerterem,” do południowokoreańskiego żołnierza, który zauważył go jako pierwszy. Jest on młodym chłopakiem w wieku około dwudziestu lat. Żołnierza KRLD czeka teraz przesłuchanie przez przedstawicieli wywiadu wojskowego.
Seul udostępnił dane, według których od zakończenia Wojny Koreańskiej z KRLD w granice Korei Południowej zbiegło łącznie ponad 30 000 osób.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
Darmor
|
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Skomentuj