USA zestrzeliły w Syrii kolejnego irańskiego uzbrojonego drona

Kategorie: 

Źródło: U.S. Air Force

W południowej części Syrii dzieją się niepokojące rzeczy. Stany Zjednoczone wyraźnie wzmacniają swoje siły przy przejściu granicznym z Irakiem a dziś amerykańskie wojska zestrzeliły drona należącego do Iranu. W ciągu dwóch tygodni, USA uziemiły już dwa irańskie uzbrojone bezzałogowce oraz jeden syryjski samolot Su-22.

 

Jak podano w komunikacie prasowym, siły USA namierzyły bezzałogowca, który leciał w kierunku tzw. strefy bezpieczeństwa przy iracko-syryjskim przejściu granicznym gdzie stacjonują wojska amerykańskie. Dron Shahed 129, który przypomina amerykańską maszynę MQ-1 Predator, został przechwycony przez myśliwiec F-15 a następnie zestrzelony. Jest to już drugi taki przypadek w ostatnim czasie. Poprzednie zdarzenie wydarzyło się mniej więcej w tym samym miejscu z tą różnicą, że Shahed 129 otworzył wtedy ogień w kierunku wojsk amerykańskich.

Tymczasem po zaatakowaniu syryjskiego samolotu Su-22 niedaleko Rakki, Rosja postanowiła zawiesić ważne porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi, które pozwala zapobiegać incydentom i zapewnia bezpieczeństwo operującym nad Syrią samolotom wojskowym. Ministerstwo Obrony podało, że od 19 czerwca maszyny należące do zachodniej koalicji będą namierzane i śledzone jako potencjalne cele do zestrzelenia. Konflikt na linii Rosja-USA sprawił, że Australia postanowiła wstrzymać loty nad Syrią w obawie przed zaostrzeniem sytuacji.

 

Kolejna niepokojąca informacja dotyczy wysłania dodatkowych wojsk amerykańskich w południowej części Syrii. USA rozmieściły tam mobilne wyrzutnie rakiet HIMRAS, które mogą atakować cel oddalony nawet o 300 kilometrów, zatem w zasięgu tego systemu znajduje się większość terytorium Syrii - rakiety teoretycznie mogłyby dolecieć do stolicy Damaszku lub do Rakki. Działania Stanów Zjednoczonych podyktowane są ostatnimi sukcesami armii rządowej, która otoczyła tzw. strefę bezpieczeństwa i dotarła do irackiej granicy.

M142 HIMRAS - źródło: U.S. Army

Wszystko wskazuje na to, że Stany Zjednoczone nie wycofają się z Syrii. W chwili obecnej pomagają Kurdom odbić Rakkę z rąk ISIS, zaś około 50 kilometrów na zachód w pobliżu miasta Tabqa powstaje kolejna baza wojskowa. Jak wiadomo, kwestia Kurdów jest dla Turcji niezwykle drażliwa a Amerykanie dostarczają im ogromne ilości uzbrojenia i pomagają zrealizować projekt budowy własnego państwa. Sekretarz Stanu USA Rex Tillerson wyraził w zeszłym tygodniu "zaniepokojenie" z powodu poprawiających się relacji między Rosją a Turcją, które wraz z Iranem i Irakiem zaczęły współpracować w kwestii zakończenia wojny w Syrii, czyli mówiąc konkretnie - przeciwko USA.

 

Źródła:

http://sana.sy/en/?p=108446

https://www.rt.com/news/393166-australia-halts-flights-syria/

http://www.veteranstoday.com/2017/06/16/us-long-range-artillery-deployed-to-south-syria/

https://southfront.org/us-setting-up-military-facility-in-tabqah-town-in-syrian-province-o...

https://www.dailysabah.com/diplomacy/2017/06/19/us-concerned-by-turkish-dealings-with-russ...

https://www.washingtonpost.com/news/checkpoint/wp/2017/06/20/in-third-shoot-down-in-a-mont...

Ocena: 

Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika U_P_Adlina

wasz kłopot polega na tym, że

wasz kłopot polega na tym, że w obecnej chwili to nie uSSmania robi porządek, ale z uSSmanią robią porządek i pokazują światowemu bandycie nowe miejsce w szeregu. Zestrzeliwane drony to ataki rozpaczy słabnącego hegemona. Możecie sobie z tymą tylko pokwiczeć i tyle.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika lipka

I cóż warte są sojusze i

I cóż warte są sojusze i porozumienia? Od zakończenia II wś Usa działa jak Niemcy do 44 r. doprowadzając do wojny w kolejnych częściach świata pod pretekstem wprowadzania demokracji i skutecznie destabilizując każdy zaatakowany kraj. Poza tym Usa wzorują się nie tylko na hitlerze ale na jego wszystkich oficerach od prowadzenia polityki podboju świata.

Skomentuj