Libijska straż przybrzeżna ujawnia, że organizacje pozarządowe opłacają przemytników uchodźców

Kategorie: 

Źródło: Internet

Przez Morze Śródziemne regularnie przedzierają się kolejni muzułmańscy migranci. Pokonanie szlaku morskiego nie byłoby możliwe bez odpowiedniego wsparcia ze strony organizacji pozarządowych, które, jak podaje libijska straż przybrzeżna, współpracują z przemytnikami i płacą im za dostarczanie cudzoziemców do Europy.

 

Zaplanowana islamska inwazja odbywa się z Libii przez Morze Śródziemne do Włoch. Szlak przebiegający przez Grecję został zamknięty, ale przemytnicy próbują przewozić muzułmańskich migrantów przez Hiszpanię, a także przez Ukrainę do Polski i dalej do Europy Zachodniej.

 

Jednak trasa Libia-Włochy jest obecnie najchętniej wykorzystywana przez przemytników i tzw. uchodźców. W tym roku liczba obcokrajowców przemierzających przez Morze Śródziemne jest rekordowa. W ostatnią sobotę i niedzielę "uratowano" na morzu ponad 2,8 tysiąca ludzi. Włoska straż przybrzeżna regularnie zabiera na pokłady swoich statków topiących się ludzi.

 

Coraz częściej mówi się, że organizacje pozarządowe mogą brać udział w przemycaniu ludzi do Europy. Pułkownik Tarek Shanboor z libijskiej straży przybrzeżnej powiedział, że w niedzielę wydalono z wód terytorialnych Libii dużą liczbę statków należących do organizacji pozarządowych. Admirał Ayob Amr Ghasem dodał, że pracownicy tych organizacji wyraźnie oczekiwali na kolejny napływ tzw. uchodźców, co sugeruje, że mogli otrzymać informacje od przemytników.

Tarek Shanboor twierdzi, że dostarczył do Unii Europejskiej dane bankowe oraz nagrania telefoniczne jako dowody potwierdzające udział organizacji pozarządowych w opłacaniu gangów kryminalnych, zajmujących się przemytnictwem ludzi. Wojskowy dodaje, że ich działania sprzyjają napływowi kolejnych muzułmańskich migrantów, wśród których znajdują się potencjalni islamscy terroryści. Organizacje pozarządowe płacą nawet 450 funtów brytyjskich, tj. ponad 2 tysiące złotych za jednego obcokrajowca.

 

Jak widać przemyt migrantów to dochodowy biznes a samo poszukiwanie i zatrzymywanie przemytników może okazać się nieskuteczne. Należałoby więc skupić się na działalności organizacji pozarządowych; ustalić, które z nich faktycznie wspierają islamską inwazję na Europę i zakazać ich działalności na morzu, a następnie sprawdzić, czy podjęte działania pozwolą ograniczyć napływ migrantów.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Skomentuj