Kategorie:
W tym tygodniu Czechy oficjalnie zaprotestowały przeciwko jakimkolwiek przymusom w kwestii przyjmowania uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu w ramach unijnego programu relokacyjnego. Rząd ogłosił, że nie przyjmie już ani jednego uchodźcy, wskazując na obawy o bezpieczeństwo w kraju. Unia Europejska oczywiście nie słucha i ponownie ostrzegła przed konsekwencjami.
W tym tygodniu Minister Spraw Wewnętrznych Milan Chovanec ogłosił, że Czechy nie zgadzają się na jakiekolwiek "kwoty uchodźców" i rezygnują z uczestnictwa w programie relokacyjnym. Nasz południowy sąsiad w ciągu kilkunastu miesięcy przyjął tylko 12 uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu, którzy nielegalnie osiedlili się na terenie Grecji i Włoch. Tymczasem Unia Europejska domagała się, aby Czechy przyjęły w sumie około 2600 obcokrajowców.
Nawet UE nie ma wątpliwości, że program relokacji uchodźców zakończył się niepowodzeniem. Jak ustalono w zeszłym roku, członkowie Unii mieli ulokować u siebie łącznie 160 tysięcy islamskich uchodźców. Czas na realizację tego postanowienia dobiegnie końca już we wrześniu 2017 roku i jak dotąd dokonano relokacji jedynie ponad 18 tysięcy ludzi.
Unia Europejska jest w szczególności niezadowolona postawą państw Europy Wschodniej. Czechy, Polska, Słowacja i Węgry to kraje, które jednym głosem przeciwstawiają się dyktaturze Unii Europejskiej. W związku z tym Unia może podjąć kroki celem ukarania członków za tę niesubordynację.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker domaga się, aby Czechy natychmiast zmieniły swoje stanowisko. Zagroził również, że w przeciwnym wypadku kraj zostanie ukarany za "naruszenie unijnych przepisów". KE może zacząć odbierać fundusze europejskie państwom, które nie chcą się "solidaryzować".
Te cztery wymienione wcześniej państwa, członkowie Grupy Wyszehradzkiej, mogą zostać ukarane finansowo, a być może zostaną zawieszone lub wydalone ze struktur unijnych. Unia Europejska zapewne zastanawia się nad środkami nacisku, jakie należałoby zastosować i wkrótce dowiemy się jaka decyzja zostanie podjęta w sprawie grupy V4. Jedna z propozycji zakłada zmuszenie rządów do zapłacenia 60 milionów euro za każdy tysiąc uchodźców, których nie przyjęto w ramach programu.
Komentarze
Każdy ma z tego życia dokładnie tyle,ile SAM sobie weźmie.
Strony
Skomentuj