W ubiegłym roku Ukraina kupiła od Rosji więcej broni niż w ciągu prezydentury Janukowycza

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Według Dmytro Tymuchuka, z Front Ludowego, Ukraina jest zmuszona do dalszego kupowania komponentów do sprzętu wojskowego od Rosji. Słowa te padły w jego wywiadzie dla „Apostrophe.”

„Jest tylko jedno wyjście. Stoimy przed decyzją kupować od Rosji albo od nikogo. W tej chwili jesteśmy w sytuacji, gdy sprzęt wymagający naprawy bądź odnowienia z powodu działań wojskowych nie może być ponownie użyty ze względu na brak potrzebnych komponentów.”

Dmytro wyjaśnił w wywiadzie, że rodzimy przemysł militarny jest w stanie zaspokoić jedynie około 40% zapotrzebowań armii na sprzęt militarny. Nie wchodzi w grę również reforma wojskowa, mająca na celu zastąpienie sprzętu sowieckiego, chociażby zachodnim, z powodu jej olbrzymich kosztów.

„W związku z istniejącym zakazem handlu z Rosją nasz przemysł uzyskuje potrzebne części za wszelką cenę, często posuwając się do oszustw, ale pewniakiem nie poprzez handel z Federacją Rosyjską.”

W lutym w mediach pojawiły się informacje, że Kijów był największym partnerem handlowym Moskwy w kwestii militariów. W całym tylko ubiegłym roku Ukraina kupiła od Rosji więcej broni, niż w czasie urzędowania byłego prezydenta Wiktora Janukowycza.

 

Ukraińskie zakłady państwowe Ukroboronprom wypierają się jakichkolwiek relacji handlowych z Rosją, chociaż nie wypowiedziano się w kwestii podległych jej podmiotów, które to mają pracować nad kontynuowaniem handlu z Rosją poprzez znalezienie sposobu na pominięcie zakazu.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: Darmor
Portret użytkownika Darmor

Komentarze

Portret użytkownika Surun

W Przemyślu odbędzie się

W Przemyślu odbędzie się spotkanie prezydiów Sejmu i Bundestagu

Bezpieczeństwo w Europie na wschodnim pograniczu Unii Europejskiej i NATO, przyszłość UE, a także wzajemne kształtowanie wizerunków w Polsce i w Niemczech - to główne tematy wtorkowego spotkania prezydiów Sejmu i Bundestagu w Przemyślu. Materiały podobne J. Kaczyński w Strachocinie. PiS na wyjazdowym posiedzeniu klubu Delegacjom przewodniczyć będą marszałek Sejmu Marek Kuchciński i Norbert Lammert przewodniczący Bundestagu. Zobacz galerię Sejm reprezentować będą także wicemarszałkowie: Małgorzata Kidawa-Błońska, Barbara Dolniak, Ryszard Terlecki oraz Joachim Brudziński, a ze strony niemieckiej wiceprzewodniczący Bundestagu: Claudia Roth, Edelgard Bulmahn, Ulla Schmidt, Petra PAU, Johannes Singhammer oraz przewodniczący niemiecko-polskiej grupy parlamentarnej Thomas Nord.  Politycy rozmawiać będą m.in. o sytuacji Unii Europejskiej w kontekście Brexitu i kryzysu migracyjnego, o bezpieczeństwie energetycznym w regionie Europy Środkowo–Wschodniej, a także o polityce klimatycznej. Historia polsko-niemieckich kontaktów bilateralnych, w ramach wspólnych posiedzeń Prezydiów Sejmu RP i Niemieckiego Bundestagu, sięga roku 2004. Kolejne spotkania odbywały się w latach: 2007, 2008, 2009, 2011, 2012, 2014 i 2015. Spotkania prezydiów Sejmu i Bundestagu rozpocznie się wtorkową wizytą na przejściu granicznym w Medyce. O godz. 11.45 w przemyskiej bibliotece otwarcie obrad.

Czytaj więcej: http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/przemysl/a/w-przemyslu-odbedzie-sie-spotkanie-prezydiow-sejmu-i-bundestagu,12166626/

 

Skomentuj