Kategorie:
Wczoraj w Turynie doszło do wielkiej paniki podczas publicznego oglądania transmisji finału Ligi Mistrzów z walijskiego Cardiff. Ludzie tratowali się uciekając z placu San Carlo po tym gdy zawaliła się część metalowej konstrukcji, co wywołało huk, który wiele osób wzięło za wybuch bomby.
Tłum tratował się uciekając w panice. Na placu było ponad 4 tysiące fanów Juventusu Turyn, który walczył o najwyższe trofeum klubowych rozgrywek w Europie. Aż 1400 osób zostało rannych w wyniku chaotycznej ucieczki ze strefy kibica. Burmistrz Turynu, Chiara Appendino, stwierdziła, że jest wstrząśnięta tym do czego doszło.
Trzeba przyznać, że islamskim terrorystom udało się stworzyć w Europie psychozę strachu. Teraz wystarczy strzelić z papierowej torebki w miejscu publicznym, żeby ludzie zaczęli się wzajemnie tratować uciekając przed prawdopodobnym zagrożeniem, które zafundowali im ich lewicowi politycy i promowana przez nich od dekad zbrodnicza ideologia multikulti.
Część zmanipulowanego propagandą społeczeństwa na kolejne krwawe islamskie zamachy reaguje obrazkami malowanymi kredkami na asfalcie, ewentualnie śpiewają piosenki, lub organizują ciche marsze podczas których wykrzykują, że się nie dadzą zastraszyć ekstremistom. Jednak przykład paniki w Turynie wskazuje, że ludzie się boją i wystarczy petarda i wszyscy uciekają w popłochu krzycząc, że to bomba i tratując się nawzajem.
Some 200 ppl injured on Sat in stampede in Turin, northern Italy, as fans watched #ChampionsLeagueFinal https://t.co/xz2GuhfJxX pic.twitter.com/JNe8UXsPGw
— People's Daily,China (@PDChina) June 4, 2017
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,
W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej?
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Z a p r a s z a m - DobreFilmyTu i NewsyZwojny i Bacologia
Skomentuj