Kategorie:
Na terenie jednej ze szkoły podstawowej w kalifornijskim mieście Oroville doszło do dziwnego opadu. Nietypowy deszcz wystąpił 16 maja, a po nim część terenów szkolnych i dachy pokryte były małymi martwymi rybami.
Uczniowie twierdzą, że przyszli rano do szkoły i wszędzie dookoła znajdowano zdechłe ryby. Wiadomo, że nie pochodzą one z miejscowej stołówki, a poza tym są to gatunki niewystępujące w tej okolicy.
Jedna z założonych hipotez zakłada, że ryby spadły z nieba wraz z deszczem, ale dyrektor szkoły uważa, że to próba zastraszenia, albo dziwny żart. Tylko, że żaden ze strażników nie widział niczego dziwnego. Nie widziano też jednak samego opadu, a jedynie jego skutki.
Zakładając naturalny fenomen zasugerowano, że ryby mogły się tam dostać z okolicznych jezior lub rzek, wzniesione porywem wiatru. Jest to standardowe wyjaśnienie kiedy dochodzi do takich zjawisk jak deszcz ryb lub żab. Po zbadaniu kilku z tych ryb stwierdzono jednak, że był to rodzaj karpi, które nie są obecne w najbliższej rzece, ani jeziorach.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj