Rosja rozpoczyna program modernizacji całej armii

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Rosyjski program zbrojeniowy, który ma trwać do 2025 roku, ma być według Putina kluczowym punktem rozwoju militarnego jak i technologicznego kraju. Słowa te padły na spotkaniu prezydenta Rosji z Ministrem Obrony Narodowej oraz przedstawicielami grup zbrojeniowych w Soczi.

„Nowy program ma na celu zapewnienie zrównoważonego rozwoju wszystkich rodzajów rosyjskich sił zbrojnych, a przy tym stopniowe dozbrojenie wszystkich wojsk. To zauważalnie zwiększy z czasem zdolności wojskowe kraju, zapewniając stuprocentową realizację zadań przewidzianych w doktrynie strategicznego bezpieczeństwa narodowego,” powiedział Putin.

Zgodnie z jego słowami będzie to okazja dla marynarki oraz armii na modernizację swoich sił i wyposażenie większości z nich w nowoczesny sprzęt, z powolnym, acz efektywnym porzucaniem „radzieckiego spadku”, który powinien przejść już na zasłużoną emeryturę. Przywódca Rosji dopatruje się przy tym również okazji do osiągnięcia kolejnych postępów naukowych i gwałtownego rozwoju technologii militarnych.

 

Wszystkie informacje pochodzą z dziewiątego cyklu spotkań prezydenckich z przedstawicielami wojska, które zgodnie ze swoją tradycją odbywają się dwa razy do roku – w maju i listopadzie.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: Darmor
Portret użytkownika Darmor

Komentarze

Portret użytkownika U_P_Adlina

fakt.pl !! To takie media jak

fakt.pl !! To takie media jak te, które krzyczały, że Saddam Husajn ma broń masowego rażenia, Iran podpala świat, a w arabii SSaudyjskiej nie ma problemów z łamaniem podstawowych praw człowieka. Kto wierzy jeszcze tym ścierwo-mediom?? Może tacy nieliczni jak ty.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika ACHILES

KU PAMIĘCI I PRZESTRODZE,

KU PAMIĘCI I PRZESTRODZE, przed banderowskimi tu trollami !!! :

Na południowym wschodzie Ukrainy ramię w ramię z armią rządową walczą bojówki neonazistowskie i skrajnie nacjonalistyczne – są to bojówki partii i organizacji, które kilka miesięcy temu odegrały znaczącą rolę na kijowskim „Euromajdanie”.

 

Po wystawionym (i wycofanym kolejnego dnia) ultimatum Prawego Sektora wobec prezydenta Poroszenki można zadać pytanie, na ile Kijów w ogóle panuje nad tymi bandami, i jak długo może być pewny wsparcia radykalnych bojowników, którzy jako ochotnicy wspierają armię rządową?

W okolicach Doniecka i Ługańska działają liczne bandy skrajnie nacjonalistycznych ugrupowań i partii. Walczą wspólnie z armią rządową przeciwko prorosyjskim powstańcom. W przeciwieństwie do sił regularnych, którym często brakuje woli walki i których morale jest wątpliwe (cały czas ciąży na nich oskarżenie, że są katami własnego narodu – a o wpływie tego oskarżenia na psychikę żołnierzy świadczą liczne dezercje i ucieczki za rosyjską granicę). Wśród ochotników z radykalnie nacjonalistycznych i neonazistowskich ugrupowań tego problemu nie ma. Oni są zdecydowani i przekonani, nienawidzą Rosjan i chcą wszelkimi środkami zwalczać „separatystów”. Tyle tylko, że są to właśnie organizacje nieobliczalne, odwołujące się do ideologii nazizmu, do tradycji III Rzeszy, Hitlera, walki u boku Wehrmachtu i ludobójstwa na Polakach.

Gdy Prawy Sektor – największa z radykalnie nacjonalistycznych partii politycznych Ukrainy – wystosował do prezydenta Poroszenki ultimatum, od razu fakt ten wykorzystała Rosja. Prawy Sektor zagroził, że jeśli w ciągu 48 godzin z aresztu nie zostaną zwolnieni wszyscy zatrzymani członkowie tej partii, jeśli z ministerstwa spraw wewnętrznych nie zostaną usunięte „siły antyukraińskie” i jeśli nie zostanie zwrócona „nielegalnie skonfiskowana broń” – wycofa swe pododdziały z terenu walk i rozpocznie zbrojny „marsz na Kijów” (także tu dopatrzeć się można jawnej aluzji do faszyzmu i nazizmu: marsz na Rzym w 1922 roku przeprowadził Mussolini, a w 1923 nieudany pucz monachijski Hitlera miał zapoczątkować marsz na Berlin).

Podczas rozmów w Berlinie minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Ławrow zarzucił stronie ukraińskiej, że nie kontroluje zarówno walczących na południowym wschodzie bojówek neonazistowskich, jak i batalionów finansowanych przez ukraińskich oligarchów.
Po stronie sił rządowych nowych ukraińskich władz walczą: bataliony „Azow” i „Donbas”, grupy Prawego Sektora i ukraińska Gwardia Narodowa, także w dużej mierze złożona z członków Prawego Sektora. Członkowie tych grup określają się jako „ukraińscy patrioci”, a powstańcy i Rosja nazywają ich neofaszystami i neonazistami. Dlaczego?

Batalion „Azow”

Został sformowany w maju 2014, w jego skład wchodzi specjalna kampania milicji ukraińskiego MSW. Bojownicy batalionu walczą w wojskowych mundurach i czarnych kominiarkach – choć początkowo batalion był organizacją paramilitarna, złożoną z ochotników-banderowców, teraz wchodzi w skład armii ukraińskiej i odnosić ma sporo sukcesów w walce z „separatystami”. Żołnierze batalionu należą do Socjal-Nacjonalistycznego Zjednoczenia (SNA),ugrupowania reprezentującego ideologię narodowego socjalizmu i rasistowskiego nacjonalizmu.

Obok ukraińskich ochotników (także zza oceanu, z emigracji w Kanadzie i USA) w brygadach batalionu walczyć mają neonaziści-ochotnicy z Szwecji, Włoch, Francji i Kanady. Bojownicy podkreślają, że pierwszym wrogiem Ukrainy jest Rosja, a drugim – Unia Europejska. Żadnych wątpliwości nie pozostawia emblemat batalionu: na pierwszym planie znajduje się znak heraldyczny Wolfsangel(wilczy hak), a w tle okultystyczny i nazistowski symbol czarnego słońca. Wolfsangel – to runiczny symbol nazizmu, używany przez neonazistów w różnych krajach. W wersji ukraińskiej oznaczał także skrót hasła „Idea Nacji”. W III Rzeszy wilczy hak wykorzystywany był w kilku jednostkach Waffen SS, służył tez jako emblemat dywizji pancernej „Das Reich”.

Ponieważ znakiem tym posługiwały się liczne grupy i organizacje neonazistowskie, w Republice Federalnej Niemiec Wolfsangel znajduje się na liście prawnie zakazanych symboli. Także „czarne słońce” było chętnie wykorzystywanym w III Rzeszy symbolem, wywodzi się jednak z okultyzmu i czarnej magii. Było jednym z ulubionych symboli szefa SS, Gestapo i policji niemieckiej, Heinricha Himmlera (mocno zaangażowanego w działalność okultystyczną). Batalion „Azow” posługuje się też nazwą „Czarny Korpus” – zapożyczonym bezpośrednio z hitlerowskiej III Rzeszy, w której formacje SS (a także oficjalna gazeta SS) nosiły właśnie nazwę „Das schwarzeKorps”.

Batalion „Donbas” .............

CZYTAJ WIĘCEJ, BO WARTO, NA : 

http://macgregor.neon24.pl/post/112137,michal-soska-prawy-sektor-donbas-i-azow

Portret użytkownika AndrzejMar

Czyli program modernzacji FR

Czyli program modernzacji FR uległ opóźnieniu o 5 lat. Pierwotnie miał być ukończony w 2020. Dla nas to o tyle dobrze, że Rosja musi przesunąć także wszelkie plany. Zwłaszcza względem Polski - bo to odsuwa plan Kremla ustanowienia Mitteleuropy i unii euroazjatyckiej "od Lizbyny Do Władywostoku" - robionych razem z Berlinem. Ktoś pisał o unikaniu wojny. 100% racji. Natomiast musimy się zbroić po zęby - właśnie po to by zniechęcić agresora [ze Wschodu czy Zachodu - nieważne] do ataku. Liczy się realcja koszt-efekt - musi być odstraszająca dla ew. agresora. Neutralność można utrzymać tylko wtedy, gdy jest się silnym militarnie. Jak Szwecja w II w.św. Chcesz pokoju - to szykuj się jak na wojnę - wtedy jej unikniesz. Na razie Polska zdystansowała się od Ukrainy [dzięki sprawie Wolynia] i nie daje się wciągnąc USA w ich problem - bo to USA "osobiście" gwarantowało nienaruszalnośc terytorialną Ukrainy za oddanie 130 głowic jądrowych i rakiet - w Budapeszcie w 1994. UK i ...Rosja tez gwarantowały. To nie jest sprawa Polski, to nie jest sprawa NATO - to wyłącznie sprawa Rosji, USA i UK względem Ukrainy. I tak po ZAPAD2017 będziemy mieli na rubieżach wyjściowych Białorusi 1 Armię Pancerna Gwardii - zresztą właśnie w tym celu reaktywowana od dwóch lat.. I to jest zmartwienie na pełną skalę, bo dotychczas Kaliningrad był izolowanym kotłem, a po zajęciu Białorusi będzie północnym skrzydłem natarcia z dwóch stron. Dlatego zwiększono wydatki o 70% na OT w tym roku, zrobiono duże zakupy broni strzeleckiej, optoelektroniki, także pod koniec roku zamówiono 1300 Piorunów i 400 wyrzutni. I doszły nowe programy kierowanych pocisków ppanc Karabela i Pustelnik. Zrobiono też przyśpieszony przetarg na granatniki jednorazowe ppanc, a miał być po 2020. Przyśpieszono też program Homar rakiet taktycznych do 300 km. Zaczyna robić się gorąco - Wujek Putin wykłada karty na stół. Nie zatakuje Ukrainy, póki jej nie oskrzydli od północy z Białorusi, a jednocześnie zajęcie Białorusi neutralizuję Polskę i polepsza skokowo pozycję Kaliningradu. To są sprawy na lata, ale wszystko jest realizowane wg planu Kremla - budowy Mitteleuropy i potem imperium euroazjatyckiego. Z czym Putin nie kryje się od 2011 roku i cały czas oferuje niemieckiej UE "nową unię". Przeciw Polsce będzie nowa [reaktywowana od jej rozwiązania z końcem "zimnej wjny"] 1 Armia Pancerna Gwardii, na Białorusi, przeciw Ukrainie nowa 8 Armia Ogólnowojskowa, wspierająca 20 Armię. 

Portret użytkownika U_P_Adlina

zwyczajna twoja retoryka

zwyczajna twoja retoryka grzesiu-andrzejku rodem z "wpolityce.pl". Putin już grzeje silniki czołgów i wnet jego zagony pancerne najadą na Polskę, a wcześniej przeprowadzi zmasowany atak jądrowy. Kto wierzy w te banialuki, człowieku? Chyba tylko sfiksowane trolle PISuarowo-banderowskie. W tej chwili Polska ma problem, jak uwolnić się od zniewolenia ze strony żydo-anglo-uSSmańskiej kliki banksterskiej, a nie jakiś wasz mityczny atak Rosji na Polskę. Rozluźnij grzesiu-andrzejku PISuarowe swe pośladki.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika AndrzejMar

Szanowny Upadlino, ja nie

Szanowny Upadlino, ja nie piszę, że będą grzali silniki i pójda na Polskę. ja piszę, że nastąpi wielka geostrategiczna zmiana dla Polski. Kreml zajmie Białorus [zapewne w rękawiczkach, z Łukaszenką jako marionetką], bo w ten sposób oskrzydli Ukrainę, a także stworzy w Kaliningradem zupełnie nowa sytuację przewagi ataku. Wpolityce nie czytam. Co do banksterow - Polska balansuje Zachód Wielkim Wschodem. I USA i Chiny mają strategiczny interes w utrzymaniu silnej Polski, uniemożliwiającej Mitteleuropę, a potem imperium Kremla i Berlina od Lizbony do Władywostoku. Na Pacyfiku oba supermocarstwa ida na ostre, natomiast tu w środjku Europy, na strategicznej Równinie Polskiej  łączącej "rimland" z "heartlandem" [przy izolacji reszty Karpatami], OBA supermocarstwa mają swój żywotny, strategiczny interes wsparcia Polski. dlatego taka pozorna schiza - amerykańska brygada w Polsce, a my do Jedwabnego Szlaku. Gdzie od razu zaznaczam - to trasa na południe Europy do Pireusu [Chiny wykupiły] i przez Turcję i Azje Środkową, i z połaczeniem "sznura pereł" Oceanu Indyjskiego - jest główną droga lądową Jedwabnego Szlaku. Wiec z góry oszczędź sobie wynurzeń, że bez Rosji Jedwabnego Szlaku nie będzie.  Polska musi byc silna, by zniechęcić agresora - i nie wdawać się w wojnę. Nic więcej - nic mniej. Amerykanie daja projekcję siły militarnej, Chiny - ekonomicznej. Co do Rosji i Niemiec - sa zdeterminowane wypchnąć USA z Eurazji i stworzyć swoje imperium, silniejsze i od USA i od Chin, na co ze zrozumiałych względów oba supermocarstwa reagują przeciw tym planom. Rosja słabnie, po raz pierwszy w historii ma silniejszego, coraz silniejszego sąsiada, nie wytrzymuje tempa zbrojeń, ani tempa nakładów na badania i rozwój. Zamiast zawczasu wg rady Chrystusa posłać o pokój, oferując ustepstwa i rezygnując przynajmniej z 1,6 mln km2 "ziem rdzennie chińskich pod tymczasowa administracją rosyjską", jak to sie uczy kazdy Chińczyk w szkole [Rosja zagarnęła je w 1860 na mocy tzw. traktatu pekińskiego w "wieku hańby"], zanim dojdzie do wojny i utraty całej Syberii, sami podbijają stawkę i ida na ostrre na zasadzie "wszystko albo nic". Skończy się tragicznie - i dla Rosji - i dla świata. TAK - teraz Rosja jest silniejsza w głowicach i rakietach nawet od USA. Ale za tuzin lat - po wymianie generacyjnej - to Chiny będą numerem 1. Bo szybciej się rozwijają, po  2025 przegonią technologicznie Zachód, a Rosję przy okazji. No i dlatego, że mają realny przemysł - sa "fabryka świata" - i mają kapitał na zbrojenia. Własnie okazało się, że Chiny osiągnęły sukces w wydobywaniu podmorskich klatratów - czyli nowe źródło metanu. Czyli Siła Syberii, i tak deficytowa, będzie jeszcze większą finansowa kulą u nogi. A miała być źródłem dochodów i politycznej siły...Zreszta i USA zamierza zmaksymalizować gaz łupkowy, tak samo Australia stawia na eksport LNG - dostawców nie brakuje...to z czego zasili się budżet Rosji? Za co kupią technologie, których sami nie są w stanie opanować? Rosja ocaleje w części europejskiej, bo to daleko od Chin i ludzi duzo i infrastruktura do obrony. Ale Syberia - stracona. Nie chcą oddać 12% Syberii - stracą 100%. Oby przy tym nie miliony Rosjan. Ostrzegam po chrześcijańsku, a nie, że zacieram "rusofobicznie" ręce i ciesze się na upadek Rosji - ostatniego kolonialnego imperium na Ziemi.

Portret użytkownika witek

Naturalnie chrześcijaństwo

Naturalnie chrześcijaństwo mogło być bronią ideologiczną zachodu tak jak teraz jest nią demokracja, jednak przyjacielu nie oznacza to że chrześcijaństwo i demokracja są złe. Rzeczpospolita walczyła z zakonem krzyżackim jako państwo chrześcijańskie i ostatecznie to jej racje przeważyły. Przyjęcie chrztu ocaliło nas od całkowitej kolonizacji i podboju w czasie wypraw krzyżowych, a poza tym wartości które głosi chrześcijaństwo nie były obce słowianom, prawda wszędzie jest ta sama. Obcych nam wartości nie da się narzucić Polakom siłą. A  jakie to wojny były ze słowiańskimi braćmi? Zazwyczaj wojny obronne.

Portret użytkownika U_P_Adlina

marionetki grzesiu-andrzejku

marionetki grzesiu-andrzejku są wszędzie. PISuarowy rząd, który tak gorąco popierasz to grupa marionetek sterowanych z faszyngtonu. Więc po co dajesz przykład Białorusi? Marionetki masz dużo bliżej. Cyt: "Kreml zajmie Białoruś". Już ci mówiłem, że jako jasnowidz raczej kariery  nie zrobisz. Chiny nie napadną na Rosję, bo po pierwsze: to nuklearne supermocarstwo, które zamieniłoby Chiny w radioaktywną pustynię, a po drugie Chiny potrzebują Rosji jako sojusznika przeciw uSSmańskiemu bandziorowi, którego doktryna mówi o tym, że nie może dopuścić do powstania państwa, które mogłoby zagrozić jego hegemonii. To tak proste, że az śmieszne i widzimy przecież, że tak to wygląda. Rosja i Chiny dziś są sojusznikami. A ty znowu o tym: cyt: "za tuzin lat"............Chłopie, sytuacja na świecie zmienia się tak dynamicznie, że za tuzin lat może nie byc juz dzisiejszej europy, czy uSSmanii. Za tuzin lat mogą najechać na Ziemię agresorzy z kosmosu albo nastąpić apokalipsa zombie. Daj spokój z tymi twoimi profetycznymi wizjami. Odnoszę grzesiu-andrzejku wrażenie, że raz na jakiś czas masz napady PISuarowej doktryny i wtedy wpadasz tu na forum, aby dać upust twoim fobiom. Spokojnie. Rozluźnij PISuarowe pośladki. Na razie wojny Rosja vs Chiny nie będzie. Bądź pewien. A za dekady, to może byc wszystko, łącznie z atakiem zmutowanych karaluchów, więc daj spokój. PS: Rosja jest ostatnim kolonialnym imperium? A jakie ma kolonie? Rozumiem, że uSSmania nie jest kolonialnym imperium, albo Wlk. Brytania, która co prawda imperium już nie jest, ale kolonii jeszcze parę ma. francja także. Daj spokój grzesiu-andrzejku. Tylko spokój może nas uratować.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika AndrzejMar

Jedna pomyłka do

Jedna pomyłka do naprostowania: nie 130 głowic, a 1300 oddała Ukraina wg traktatu budapesztańskiego z 1994, którego gwarantami były [i są] USA, Rosja i UK. I te państwa powinny  w swoim gronie dotrzymać traktatu - albo zrobić nowe rozliczenie. To nie jest sprawa angażowania ani NATO, ani Polski. Swoją drogą - Ukraina teraz pluje sobie w brodę za swoja naiwność - bo mając głowice i rakiety byliby nie do ruszenia. A dla reszty państwa świata sprawa Ukrainy, to sygnał, że gwarancje USA, Rosji i UK są guzik warte i że trzeba miec swój atom jako realnego gwaranta. Stą nieproliferencja broni jądrowej stała się wydmuszką, wiele państw mówi o dostępie do broni jądrowej. Np. Polska. Albo Niemcy. Taki jest efekt "krymnasz" - mały zysk imperium i zawalenie dotychczasowej stabilności i rozpoczęcie atomowego wyścigu. Jak na Kremlu eksplodują atomówki [choćby "brudne bomby" np. zasponsorowane przez Saudów], to dopiero wtedy wyjdzie CAŁKOWITY katastrofalny bilans owego "zwycięskiego" "krymnasz". Niestety - to piekło zgotowała Rosja nie tylko sobie, ale i reszcie świata...co wyjdzie za kilka lat w nowym etapie terroryzmu atomowego,  chemicznego i biologicznego. 

Portret użytkownika U_P_Adlina

opanuj się grzesiu-andrzejku.

opanuj się grzesiu-andrzejku. Nie będzie źle. Zobaczysz. Ukraina sama sobie jest winna. Jeżeli wymaga się od kogoś przestrzegania prawa międzynarodowego, a samemu łamie sie je przeprowadzając anty-demokratyczne zamachy stanu, to trzeba sie liczyć, że inni nie będą respektowali umów ze zbójem. To proste. Nie można nikogo bić na ulicy, ale jeżeli ktoś zaatakuje ciebie, to już cię ten zakaz nie obowiazuje i w ramach obrony walisz z piąchy w nochala agresora. I tak ma się sytuacja na ukrainie. Za przeprowadzenie bezprawnego zamachu stanu i złamanie prawa międzynarodowego ukraina została potraktowana w taki sposób, że umowy z nią zawarte zostały anulowane. Wszystko w temacie.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Cień

O świetnie, nasze Jastrzębie

O świetnie, nasze Jastrzębie będą miały co niszczyć. Putina bardziej zaboli jak mu się rozwali jakąś nową zabawkę, niż jakiegoś starego zdezelowanego T-72. Naprawili już tego swojego "Nowoczesnego" T-14 który im się na paradzie popsuł?

,,Najpierw cię ignorują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz." (Mahatma Gandhi)

,,Si vis pacem, para bellum." („Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny.”)

Portret użytkownika U_P_Adlina

hehehehe. Fix rusofobiczny

hehehehe. Fix rusofobiczny włodi-ostatni"sprawiedliwy"-cień musiał się tu pojawić. A jak włodziu z uSSmańskim "super" niszczycielem zumwalt, który rozkraczył się w Kanale Panamskim? A jak z super USS Donald Cook zamienionym na Morzu Czarnym i Bałtyku w wannę? My Polacy nie szukamy wojny z Rosją, więc nic nie będziemy niszczyć. No chyba że twoich nazi-banderowskich zdegenerowanych ziomali.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika XaX

Rosja ani USA nigdy nie był i

Rosja ani USA nigdy nie był i nie będą naszymi sojusznikami na zasadacy jak równy z równy i na obu trzeba uważać. Nigdy nie wiadomo co Rosji albo USA odwali i czy nie rozpęta wojenki na naszym terytorium. Nie mówię, żeby zaraz mieć jakąś paranoję na punkcie Rosji jak to mają na zachodzie, jednak trzeba na nich uważać i próbować utrzymać w miarę normalne stosunki bez włażenia im w dupsko. Niektórzy widać lubią mieć jakiegoś wielkiego brata nad sobą i kogoś kto dyktuje co i jak mamy robić, jedni wolą USA inni Rosję a tak na prawdę to Polska powinna trzymać z Europą środko- wschodnią bo tylko my znamy nasze własne problemy. 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Rosja byłaby ochoczo naszym

Rosja byłaby ochoczo naszym sojusznikiem i wziełaby nas pod swoje "skrzydła opiekuńcze" w zamian za bycie przez nas przedmurzem eksspansji amerykańskiej.

Gdyby to sie stało teraz, wygralibyśmy i bylibysmy najpotężniejszym państwem po Rosji w regionie.

Jeżeli to się stanie wskutek rozbiorowej polityki USA-Niemcy-Rosja, to czeka nas rosyjsko-niemieco-żydowski but.

Dzieki naszej rusofobii.

Strony

Skomentuj