Stany Zjednoczone zapowiedziały, że będą stopniowo znosić sankcje w związku z porozumieniem nuklearnym, które weszło w życie w 2015 roku, lecz jednocześnie będą nakładać kolejne kary za prace nad rakietami balistycznymi. Departament Skarbu nałożył kolejne sankcje na kilka dni przed wyborami prezydenckimi.

USA utrzymują, że Iranowi nie wolno pracować nad rakietami dalekiego zasięgu. Islamska Republika Iranu oskarżana jest o "szerzenie terroryzmu", a konkretnie chodzi o jej współpracę z Irakiem, zdestabilizowaną Syrią, libańskim Hezbollahem, Rosją i Chinami. Arabia Saudyjska, Izrael i Stany Zjednoczone od lat liczą na wywołanie wojennej zawieruchy, aby wyeliminować swojego największego rywala na Bliskim Wschodzie.

Iran zobowiązał się przestrzegać umowy nuklearnej - w zamian za ograniczenie swojego programu atomowego Zachód miał zacząć stopniowo znosić sankcje gospodarcze. Lecz zdaniem USA, kraj testuje rakiety balistyczne zdolne do przenoszenia ładunku jądrowego, co narusza rezolucję ONZ. Kilka dni temu amerykański rząd nałożył sankcje na Iran a także na chińską firmę, która dostarcza do tego państwa sprzęt umożliwiający rozwój technologii rakietowej.

Teheran tradycyjnie potępił działania "Wielkiego Szatana" (w ten sposób ajatollah Ali Chamenei określa Stany Zjednoczone) a nawet nałożył własne sankcje między innym na dyrektora generalnego Booz Allen Hamilton Holding Corp., którą oskarżono o łamanie praw człowieka. Korporacja ta robi interesy w Izraelu, którego Iran nazywa opresorem Palestyńczyków. Amerykańskie sankcje na Iran mogą poniekąd wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich, które odbędą się 19 maja.

Źródła:

http://edition.cnn.com/2017/05/17/politics/us-sanctions-iranian-nuclear-deal/

http://www.reuters.com/article/us-iran-nuclear-usa-china-idUSKCN18E0UC?il=0

https://www.bloomberg.com/politics/articles/2017-05-17/trump-imposes-iran-missile-sanction...