Kategorie:
Japonia ewidentnie nie odczuwa ducha solidarności w kwestii przyjmowania uchodźców i jakoś nikt jej za to nie potępia. Choć w kraju regularnie składane są wnioski o azyl, niemal każdy z nich spotyka się z odmową. Tylko nieliczni uchodźcy otrzymują możliwość pozostania w tym kraju.
W całym 2016 roku, w Japonii złożono ponad 10 900 wniosków - tj. więcej o ponad 3,3 tysiąca niż w roku poprzednim i jest to rekordowa liczba. Co ciekawe, wnioski jedynie 28 osób zostały pozytywnie rozpatrzone. Dla porównania, w 2015 roku Japonia również przyjęła tylko 27 osób plus dodatkowe 97 z przyczyn humanitarnych. Kraj Kwitnącej Wiśni, mimo starzejącego się społeczeństwa, jest bardzo sceptyczny w kwestii przyjmowania obcokrajowców.
Niemcy posiadają szeroko otwarte drzwi dla migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Niektórzy politycy uważają, że jest to konieczne aby uniknąć katastrofy demograficznej. Japonia posiada dziś populację liczącą około 127 milionów ludzi, lecz zgodnie z przewidywaniami, do 2060 roku liczba mieszkańców spadnie do 87 milionów.
Japoński rząd uważa, że uchodźcy chcą przybyć do tego państwa wyłącznie z przyczyn ekonomicznych. W przypadku tego państwa, alternatywą dla przyjmowania obcokrajowców może być powszechna automatyzacja zawodów. Japonia przeznacza ogromne środki finansowe w rozwój robotów i sztucznej inteligencji - systemów, które będą mogły zastąpić ludzi w pracy na wielu stanowiskach, począwszy od obsługi maszyn po obsługę klientów w bankach czy hotelach.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj