Według Europejskiego Instytutu Dziedzictwa Zagłady, tylko Bośnia i Hercegowina, oraz Polska, nie wywiązała się z odpowiedniej restutucji mienia żydowskiego po ofiarach Holokaustu. Jak podaje brytyjska gazeta Guardian, Instytut domaga się od Polski specjalnego potraktowania w zakresie zwrotu nieruchomości lub rekompensat.

Zdaniem raportu, który jest komentowany w gazecie, tylko Bośnia i Hercegowina, oraz Polska nie wywiązały się z deklaracji, aby stworzyć specjalne prawo pozwalające na zwrot zarekwirowanego lub zniszczonego podczas II wojny światowej majątku osób narodowości żydowskiej. Jak zauważa The Guardian, w Polsce jest ogólne prawo pozwalające na dochodzenie roszczeń względem utraconego majątku, ale uznano to za niewystarczające. 

Europejski Instytut Dziedzictwa Zagłady w swym raporcie skrytykował, że w niezwykłej sprawie stosowane jest zwykłe prawodawstwo. W raporcie można wyczytać, że Holokaust był niezwykły i należy się specjalne traktowanie. 

Polski rząd narazie stoi na stanowisku, że jeśli jest żyjący spadkobierca właściciela cudzoziemcy lub obywatela polskiego, to istnieją procedury prawne w Polsce pozwalające na dochodzenie takich roszczeń. Jeśli chodzi o bezpotomnie zmarłych obywateli polskich narodowości żydowskiej, to według prawa taki majątek przechodzi na skarb państwa. 

"Każda osoba fizyczna lub prawna lub jej potomek ma prawo odzyskać własność zagarnietą przez niemieckich nazistów, władze sowieckie lub komunistyczny reżim powojenny. Etniczne czy religijne tło nie ma znaczenia, polskie prawo wszystkich traktuje tak samo." powiedział polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski

Niektóre organizacje żydowskie twierdzą, że w kwestii tego majątku nie obowiązuje prawo kraju w którym on się znajdował, tylko jest jakieś plemienne prawo, wedle którego to organizacjom żydowskim w Ameryce czy Izraelu, należą się odszkodowania, a mienie bezpotomnie zmarłych obywateli polskich narodowości żydowskiej nie należy do skarbu państwa ze względu na wyjątkową sytuację.