Duża część Wielkiej Rafy Koralowej mogła zostać nieodwracalnie zniszczona na skutek bielenia koralowców 

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Na największej rafie koralowej świata, widocznej nawet z kosmosu, zaobserwowano niepokojące zjawisko. Chodzi o bezprecedensowe bielenie koralowców. Jak wykazały, fotografie lotnicze, w ciągu ostatnich kilku lat dotknęło to dwie trzecie Wielkiej Rafy Koralowej u wybrzeży Australii.

 

Według naukowców, wybielanie się koralowców - innymi słowy utrata symbiotycznych alg znajdujących się na nich - dotknęła 1500 kilometrowej długości stronę rafy koralowej. Ostatnio zaobserwowano uszkodzenia również w jej środkowej części, podczas gdy w ubiegłym roku, bielały koralowce na północy tej gigantycznej naturalnej struktury.

Eksperci obawiają się, że kolejne miejsca gdzie koralowce bieleją, pojawiają się zbyt szybko i może to oznaczać, że ekosystem nie zdoła się odbudować odpowiednio szybko. Profesor Terri Hyuz z James Cook University, powiedział, że trzeba pilnie zająć się problemem zmian klimatycznych, aby zapobiec dalszemu przebarwianiu koralowców.

W sumie od 1998 roku, miały miejsce cztery takie zdarzenia z bieleniem koralowców, a różnica czasowa między nimi była znacznie zróżnicowana, jednak ostatni interwał był najkrótszy z wszystkich od początku obserwacji tego zjawiska. Powoduje to obawy, że rafa może doznać nieodwracalnych zniszczeń, których nie zdoła szybko odbudować. Badania wykazały, że tylko południowa część Wielkiej Rafy Koralowej pozostawały stosunkowo nietknięta. 

Według ekspertów bielenie koralowców jest powodowane przez podniesienie się temperatury wody pochodzącej z dwóch ciepłych prądów morskich i na skutek rzekomych antropogenicznych zmian klimatu, w które wierzą zwolennicy teorii globalnego ocieplenia wywołanego przez działalnośc człowieka. Zwolennicy tej teorii zwracają uwagę, że to oceany pochłaniają około 93% wzrostu temperatury na Ziemi.

 

Przebarwienia występuje, wtedy gdy będące w stresie, na skutek cieplejszej niż zwykle wody, zaczynają wypierać zooxantellae, glony, które nadają im bajeczne kolory. Jeśli warunki panujące w środowisku morskim w dotkniętych przez to zjawisko obszarach powrócą do normy, koralowce mogą odzyskać swoje kolory, ale to zajmie nawet więcej niż dziesięć lat. Do tego czasu większość z nich obumrze na skutek długotrwałego stresu.

Wielka Rafa Koralowa rozciąga się od północnego krańca stanu Queensland w Australii. Jest to jeden z największych habitatów pełen endemicznych gatunków roślin i zwierząt. W 1981 roku Wielka Rafa Koralowa otrzymała oficjalnie status Światowego Dziedzictwa UNESCO.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kimbur

Mogła zostać ale czy została?

Mogła zostać ale czy została? Uleganie nowomodzie językowej to także wpadanie w pułapki językowe. Zamiast 'prawdopodobnie została" dziennikarze piszą "mogła zostać". Zamiast "prawdopoodobnie zrobił" piszą "miał zrobić". 

Miałem zrobić zupę. Co to oznacza dzisiaj?

Portret użytkownika Medium

TEPCO to świeża sprawa.

TEPCO to świeża sprawa. Wcześniej były podwodne próby atomowe.

Zacytuję z linkowanego wyżej artykułu:

Naukowcy wykryli, że głównymi obszarami skupisk korali narażonymi na wybielanie są tereny o wysokim poziomie nasłonecznienia, zwiększonym promieniowaniu ultrafioletowym, podwyższonej temperaturze lub zasoleniu, wysokiej mętności i sedymentacji w wyniku obniżenia poziomu światła oraz innych czynników abiotycznych (Glynn, 1996). 
 

Glony dobrze rozwijają się w świetle. Zmętnienie wody i "czynniki abiotyczne" (rozumiem: zanieczyszczenie wód różnym świństwem), także geoinżynieria atmosferyczna zmniejszają dostęp światła słonecznego i tutaj bym widziała przyczynę.

Skomentuj