Kategorie:
Według przedstawiciela społeczności tatarskiej, Refata Czubarowa, Krym stał się przyczółkiem, który pozwala Rosji realnie zagrozić NATO. Słowa te padły w jego wywiadzie dla radia Krym Realii.
„Dziś anektowany Krym stał się bezpośrednim zagrożeniem dla członków południowej flanki NATO. Problem ten dotyczy w szczególności Bułgarii, Rumunii i Turcji” - powiedział Czubarow.
Siódmego kwietnia Rafat Czubarow odbył spotkanie z Zastępcą Sekretarza Generalnego NATO, Rose Gottemoellerem, oraz z Szefem Biura Łączności NATO na Ukrainie, Alexandrem Vinnikovem. Ich spotkanie dotyczyło najprawdopodobniej sytuacji ludności tatarskiej na Krymie oraz potencjalnych zagrożeń ze strony rosyjskiej.
Według samego Czubarowa rozmowy miały dotyczyć:
„Krymu i jego rdzennej ludności, praw człowieka, więźniów politycznych, zbrodni popełnianych przez rosyjską administrację, roli NATO w zapewnieniu bezpieczeństwa państwom przy Morzu Czarnym oraz formy dialogu międzynarodowego dotyczącego anulowania aneksji Krymu.”
Trzeba przyznać, że większość z tych kwestii nie pasuje do stanowisk osób, z którymi spotkał się przedstawiciel społeczności tatarskiej. Pytanie tylko co więcej mógłbym im przekazywać w tak napiętej, międzynarodowej sytuacji, która coraz silniej przypomina preludium wojny?
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
Darmor
|
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Skomentuj