Martin Rees uważa, że maszyny rozpoczną eksplorację odległego kosmosu

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Roboty i sztuczna inteligencja rozwijają się znacznie szybciej od człowieka. W kwestii nadchodzącej zagłady cywilizacji ludzkiej wypowiedział się znany brytyjski astronom, Martin Rees. Uczony zwrócił uwagę, że ludzie, istoty biologiczne, potrzebowały około 4 miliardów lat aby rozwinąć się do obecnego poziomu, podczas gdy maszyny wyprzedzą nas już za kilkaset lat.

 

Martin Rees przewiduje, że w przeciągu 20 lat będziemy posiadali możliwość poszukiwania życia pozaziemskiego na innych planetach. Jednak obcy, według brytyjskiego astronoma, raczej nie będą na poziomie dzisiejszej cywilizacji ludzkiej i prawdopodobnie przybiorą lub już przybrali formę maszyny aby przystosować się do trudnych warunków w kosmosie, tj. uchronić się przed zabójczym promieniowaniem i skrajnie niskimi temperaturami.

"Myślę, że jeśli odkryjemy pozaziemską cywilizację, nie będzie w żaden sposób nas przypominać. Będzie to coś w rodzaju elektronicznej jednostki."

Niestety organizm człowieka nie jest doskonały, dlatego Rees uważa, że już za kilkaset lat roboty nas zdominują i rozpoczną eksplorację odległego kosmosu. Zgodnie z jego przewidywaniami, cywilizacja maszyn będzie istniała przez kolejne miliardy lat.

 

Martin Rees wypowiada się w podobny sposób co Elon Musk czy Stephen Hawking. Światowej sławy naukowcy i najbogatsi przedsiębiorcy są praktycznie przekonani, że nasza przyszłość jest w rękach maszyn i sztucznej inteligencji a pewnego dnia nastąpi era robotów.

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

Ocena: 

3
Średnio: 2.3 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Dr Piotr

Zaraz, zaraz...nie słyszałem

Zaraz, zaraz...nie słyszałem o żadnej rywalizującej z nami na Ziemi cywilizacji maszyn i robotów...to człowiek rozwija je w takim tempie, jak chce. Przecież gdybyśmy porzucili nagle rozwój AI i robotyki, to automatycznie ich postęp w rozwoju zatrzymał by się w miejscu.

Typowo demagogiczna gadka fana transhumanizmu i tyle. Równie dobrze można się skupić na rozwoju technologii ochrony życia człowieka w kosmosie i problem rozwiązany. Na inne planety raczej nie polecimy malutkimi stateczkami, tylko budowanymi na orbicie kolosami, w któych będzie miejsce na wszystko w wielkiej ilości.

Portret użytkownika lol22

Nic nowego. Teoria sond

Nic nowego. Teoria sond zakłada, że tylko tak życie może przetrwać, zanim planeta stanie się bezużyteczna. Maszyny eksplorują kosmos i zapładniają inne planety w najprostszy sposób, rozwija się życie, potem cywilizacja która tworzy kolejne maszyny i tak dalej. Teoria słuszna z dwóch powodów - komety nie przyniosły wody na Ziemię, patrz misja sondy Rosetta, oraz drugi - organiczne formy życia nie przetrwają w kosmosie. Być może nawet jesteśmy jedyną "żywą" planetą w danym momencie.

Portret użytkownika MiamiVibe

Ja mam takie przeczucie, że

Ja mam takie przeczucie, że ich megalomania umysłowa, pieniądze, zasoby i władza doprowadziła do takiej wielkiej nienawiści wobec gatunku ludzkiego, że aż chcą ludzi zastąpić metalową i zimną bryłą jak serca tych transhumanistów chędożonych. Postęp i technologia, której nie jestem przeciwny, jest napędzana przez zawiść, chciwość i pychę. Uczynienie życia prostszym zwykłemu człowiekowi jest po prostu nieopłacalne, a właśnie przez te najbardziej korzystne dla nas ludzi projekty, straciło życie wielu naukowców lub wyrzucono ich z życia naukowego ośmieszając i gnojąc, jak np. Nikola Teslę. To ma nie pomagać nam, tylko przynosić zysk rasie panów, my mamy być niewolnikami i babrać się w konsupcjoniźmie Smile Ale spoko, potwory zazwyczaj lubią zabijać własnych konstruktorów, więc coś musi w końcu jebnąć w tym chorym babilonie, z ,,ludzkimi" bogami Smile

Skomentuj