Amerykańskie i rosyjskie wojska współpracują w Syrii przeciwko Turcji

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Konflikt w Syrii jest niezwykle złożony. Doprawdy trudno jest odgadnąć co wydarzy się w najbliższych tygodniach, a jeszcze trudniej jest zrozumieć prawdziwe intencje największych rozgrywających.

 

Pod koniec 2015 roku, relacje rosyjsko-tureckie były w najgorszym stanie. Członek NATO zestrzelił nad syryjską granicą rosyjski samolot Su-24, który brał wtedy udział w bombardowaniu pozycji islamistów. Putin zaczął udowadniać związki Erdogana z tzw. Państwem Islamskim i wydawało się, że mogło być już tylko gorzej. Jednak po nieudanym zamachu stanu, do którego doszło w lipcu 2016 roku, stosunki między Rosją a Turcją niespodziewanie zaczęły się poprawiać - również w kwestii syryjskiego konfliktu.

 

To samo można teraz powiedzieć o relacjach amerykańsko-rosyjskich. Przecież jeszcze kilka miesięcy temu Stany Zjednoczone groziły atakami na wojska Assada, przy czym Rosja ostrzegała, że w razie agresji amerykańskie samoloty wojskowe będą spadać na ziemię. Radykalna zmiana nastąpiła po wyborach prezydenckich. Rusofob Obama został zastąpiony rusofilem Trumpem, co wyraźnie nie spodobało się wielu krajom zachodnim, które brały udział w antyrosyjskiej nagonce.

Wybór Donalda Trumpa na nowego prezydenta USA ma ogromny wpływ na wydarzenia w Syrii. Podczas gdy Obama potajemnie wysyłał żołnierzy do ogarniętego wojną państwa Bliskiego Wschodu, Trump robi to oficjalnie. W Syrii pojawiło się więcej amerykańskich żołnierzy a część z nich bierze właśnie udział w działaniach zbrojnych - Marines ostrzeliwują Rakkę przy pomocy artylerii, tym samym wspierając działania Kurdów.

 

Jednak w chwili obecnej najwięcej mówi się o mieście Manbidż, które pozostaje pod kontrolą Kurdów. Turcy grozili atakiem na to miasto i jakiś czas temu doszło do pierwszych starć. Inwazja Turcji została jednak powstrzymana w wyniku wspólnych działań Kurdów, Rosji, Syrii i Stanów Zjednoczonych.

Powstała specjalna strefa buforowa, którą Kurdowie oddali w ręce armii syryjskiej. W mediach pojawiały się doniesienia, że w Manbidż i w pobliżu tego miasta stacjonują teraz żołnierze amerykańscy i rosyjscy. Zwrócono uwagę, że jest to pierwsza tak bliska współpraca między mocarstwami na polu walki od czasów II Wojny Światowej. W ten sposób, wspólnymi siłami, udało się zatrzymać turecką armię i wspieranych przez nich "rebeliantów".

 

Na pierwszy rzut oka wydaje się to zaskakujące, że Stany Zjednoczone współpracują z Rosją aby zablokować dalsze działania Turcji - członka NATO. Jednocześnie ta sama Turcja zbliżyła się do Rosji, pomagała zaprowadzić zawieszenie broni między "rebelią" a syryjską armią i zorganizować rozmowy pokojowe w Astanie, stolicy Kazachstanu. W najbliższym czasie powinniśmy się przekonać jaka będzie reakcja Erdogana i czy strony konfliktu będą domagały się wycofania tureckich wojsk z północnej Syrii. Sułtan Turcji z pewnością nie będzie zadowolony, ponieważ pozostałe strony konfliktu działają wyraźnie na korzyść Kurdów.

 

Źródła:

https://theduran.com/us-russian-troops-present-syrias-manbij/

https://www.washingtonpost.com/news/checkpoint/wp/2017/03/08/marines-have-arrived-in-syria...

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Wlodi

I ci gieroje? Jezyka w gebie

I ci gieroje? Jezyka w gebie zabraklo? Haha Amerykanie po cichu rozegrali swoje sprawy tak ze ruski musial sie dogadac. Inaczej o sojuszu nie byloby mowy. Przyplynela "wielka" ruska flota, pokrecila sie, "zatankowali" węgla dla kuzniecowa i do domu. Efekt? Sojusz z USA. Nikt ruskim pofikac samemu nie pozwoli

Portret użytkownika U_P_Adlina

mendak, po co ty z siebie

mendak, po co ty z siebie robisz idiotę większego niż jesteś??.........To nie Putina wymieniono w Rosji, żeby dogadał się z uSSmańcami, tylko Trumpa dopuszczono na stołek, aby dogadał się z Rosją i wyszedł z twarzą z takich projektów jak Syria, czy twoja banderowska upadlina !!.........Jak widzisz w Syrii Rosjanie i ich sojusznicy już pozamiatali, a uSSmańce muszą teraz robić dobrą minę do złej gry i pokazać światu, że współpracują ze zwycięzcami syryjskiej wojny w której zostali przez tych zwycięzców odstawieni do kąta jak małe dziecko !!........A ty bredzisz jakieś niestworzone pierdoły !!...........Hehehehehe!!............Musisz bidoku się jakoś pocieszać, bo co ci innego zostało??........PS: Żebyś dokładnie zrozumiał, co obecnie dzieje się na świecie przypomnij sobie ostatni szczyt G-20 w Chinach i bambusa wyłażącego awaryjnym wyjściem z airforce1 !!............Buhahahahaha!!............Rozumiesz już ??...........Buhahahahaha!!

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Skomentuj