Najważniejsze wydarzenia minionych tygodni - luty 2017, cz. 2

Kategorie: 

Źródło: www.independenttrader.pl

Greenspan: Złoto podstawową globalną walutą. Były szef Rezerwy Federalnej Alan Greenspan w bardzo pozytywnym tonie wypowiedział się na temat standardu złota. Jego zdaniem, gdyby system oparty na złocie obowiązywał do dziś, świat nie miałby problemów z ekstremalnym poziomem zadłużenia. Wszystko za sprawą specyfiki standardu złota, która ogranicza możliwość zwiększania długu przez poszczególne rządy.

 

Greenspan powiedział wprost, że złoto jest dla niego podstawową globalną walutą. Przypomniał również, że używane obecnie waluty fiducjarne opierają się wyłącznie na zaufaniu, tymczasem złoto oraz srebro mają wartość wewnętrzną, która jest powszechnie uznawana od tysięcy lat.

Były przewodniczący FED odniósł się również do zauważalnego w ostatnim czasie wzrostu inflacji. Greenspan podkreślił, że w takiej sytuacji inwestycja w złoto stanowi formę ubezpieczenia.

Alan Greenspan był szefem Rezerwy Federalnej w latach 1987-2006. W tamtym okresie nie wypowiadał się na temat wyjątkowych cech złota. Powód? Każda zachęta do inwestowania w złoto stanowiła potencjalne zagrożenie dla bezwartościowego dolara. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę wypowiedzi spoza okresu 1987-2006, zobaczymy, że Greenspan należy do gorących zwolenników najważniejszego z metali szlachetnych.

Dla potwierdzenia, przypominamy bardzo ważne słowa Alana Greenspana, napisane jeszcze w latach 60-tych.

Polityka finansowa państwa o rozbudowanym systemie ubezpieczeń społecznych wymaga aby posiadacze majątków i aktywów nie mieli żadnej możliwości obrony. Zadłużanie państwa jak i wywoływanie inflacji jest prostym, utajnionym mechanizmem konfiskaty majątku. Złoto stoi na drodze tego podstępnego procesu, stoi na straży prawa własności. Gdy ktoś to pojmie, z łatwością zrozumie antagonizm polityków do standardu złota.”


Giełda w USA coraz dalej od rzeczywistości

Wzrosty na amerykańskim rynku akcji nie ustają. Od czasu wyborczego zwycięstwa Donalda Trumpa indeks S&P 500 zyskał prawie 14%.

Silną hossę da się częściowo wytłumaczyć oczekiwaniami inflacyjnymi, które wywołały ucieczkę kapitału z rynku obligacji. Wydawałoby się jednak, że nawet na tak zwariowanym rynku ceny akcji powinny choć w małym stopniu zależeć od zysków spółek. Tymczasem jesteśmy świadkami sytuacji w której dochody przedsiębiorstw stale spadają, natomiast giełda kontynuuje swój rajd. Dobrze ilustruje to poniższy wykres, na którym szarym kolorem zaznaczono notowania S&P 500, natomiast granatowym – średni zysk przypadający na akcję.


Zamieszki we Francji, rośnie popularność Le Pen

W ostatnich tygodniach w kilku francuskich miastach doszło do zamieszek. Większość mainstreamowych mediów uparcie pomijała ten temat, jednak jest on ciekawy m.in. ze względu na zbliżające się wybory prezydenckie we Francji.

Starcia z Policją miały miejsce na terenie dzielnic zasiedlonych przez imigrantów. Na dostępnych w Internecie filmach bardzo często widoczna jest bezradność sił policyjnych, które straciły kontrolę nad niektórymi dzielnicami np. w Paryżu. Warto przypomnieć, że dwa lata temu Fox News musiało przeprosić za stwierdzenie, że takie strefy w ogóle istnieją.

O ile ludność napływowa angażuje się w zamieszki, wybijanie witryn sklepowych oraz podpalanie samochodów, o tyle rdzenni Francuzi obserwują to z boku i radykalizują się pod względem upodobań politycznych. Z tego właśnie powodu coraz lepiej przedstawiają się notowania kandydatki Frontu Narodowego – Marine Le Pen. Według obecnych szacunków Le Pen może liczyć na 26% głosów, natomiast dwaj kolejni kandydaci – Emmanuel Macron i Francois Fillon, tracą do niej 7-8%. Należy jednak pamiętać, że w przypadku drugiej tury, notowania Le Pen wyglądają gorzej zarówno od Macrona, jak i Fillona.

Le Pen zdążyła już zapowiedzieć, że w przypadku wygrania wyborów, zamierza rozpisać referendum ws. opuszczenia przez Francję struktur Unii Europejskiej. Wynik francuskich wyborów prezydenckich może mieć zatem kolosalne znaczenie dla przyszłości europejskiej wspólnoty.


Kirgistan: 100 gram złota na obywatela

Prezes Banku Centralnego Kirgistanu Tolkunbek Abdygulov wyznaczył sobie bardzo nietypowy cel. Jego marzeniem jest, aby każdy z 6 milionów obywateli Kirgistanu posiadał przynajmniej 100 gram (3,5 uncji) złota.

Jak twierdzi Abdygulov, złoto może być przechowywane przez bardzo długi czas nie tracąc na wartości, niezależnie od tego, co dzieje się na rynkach.

O ile na Zachodzie złoto jest ukazywane jako „barbarzyński relikt”, o tyle w Kirgistanie upowszechnienie inwestowania w kruszec oznaczałoby prawdziwą rewolucję.


Merkel wtóruje Schauble. „Jest problem z euro”

Dwa tygodnie temu informowaliśmy, że zarówno amerykańska administracja, jak i niemiecki minister finansów Wolfgang Schauble uważają, iż euro jest niedowartościowane. Teraz w podobnym tonie wypowiedziała się kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Zdaniem niemieckiej kanclerz problem z wartością euro istnieje, a polityka monetarna EBC uwzględnia przede wszystkim potrzeby słabszych gospodarek strefy euro. Merkel dodała również, że gdyby Niemcy wciąż miały własną walutę, jej wartość byłaby w tym momencie wyższa niż euro.

Różnicę pokazuje również opracowanie analityków Morgan Stanley z którego wynika, że euro jest zbyt słabe dla krajów takich jak Irlandia, Niemcy czy Austria.

Źródło: zerohedge.com

Syn Escobara: Mój ojciec pracował dla CIA

Potomek Pablo Escobara, żyjący pod pseudonimem Juan Sebastian Marroquin, napisał dwie książki na temat swojego ojca. Znacznie ważniejsza jest druga część w której opisane zostały powiązania słynnego bossa narkotykowego.

Jak wynika z treści książki, szeroko zakrojona działalność Pablo Escobara była możliwa dzięki wsparciu CIA. Z kolei pieniądze zarobione na handlu kokainą, przeznaczano na walkę z komunistami w Ameryce Południowej.

Poprzednio zaangażowanie CIA w handel narkotykami zostało opisane w 1996 roku. Gary Webb pokazał wówczas w jaki sposób agencja była powiązana ze sprowadzeniem kokainy do Stanów Zjednoczonych. Osiem lat później Webba znaleziono martwego. Według oficjalnej wersji popełnił samobójstwo.

Polityczne zaangażowanie w handel narkotykami oczywiście nie ustało. Po amerykańskiej interwencji w Afganistanie, przejęta została kontrola nad handlem heroiną. Biznes ten generuje rocznie 1-1,5 bln dolarów, a 90% narkotyków pochodzi właśnie z Afganistanu.

Co ciekawe, w latach 2000-2001, kiedy władzę w Afganistanie przejęli Talibowie, produkcja heroiny spadła prawie do zera.

Źródło: unodc.org


Zespół Independent Trader

Źródło: Independent Trader - Niezależny Portal Finansowy

http://www.independenttrader.pl/najwazniejsze-wydarzenia-minionych-tygodni-luty-2017-cz-2.html

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: Independent Trader
Portret użytkownika Independent Trader

Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

KAŻDY CZŁOWIEK, nawet Papuas

KAŻDY CZŁOWIEK, nawet Papuas z nowej Gwinei, czy inny Pigmej jest lepszym kandydatem na Przewodniczącego Rady Europejskiej niż Donald Tusk. Jako premier Polski doprowadził do jej zubożenia, do upadku międzynarodowego znaczenia Polski. Nasz kraj z zależności od Sowietów został za jego sprawą neokolonią niemiecką. Tusk realizował interesy możnych europejskich, wszystko podporządkował osobistej karierze, za poklepanie po plecach przez Sarkozy’ego podpisuje haniebny pakiet energetyczno-klimatyczny, który sprawia, że Polska płaci najwięcej na rzecz klimatu ze wszystkich państw na świecie. (Francja, Włochy i Anglia emitują po 1,5 razy więcej CO2 niż Polska, Niemcy 2,5 raza więcej, ale obciążony jest tylko polski CO2 – ten z elektrowni węglowych, (nie np. z Transportu). Podejrzewam, że Tusk nie ma pojęcia jakie są produkty spalania benzyn i gazu.Jako premier Polski D. Tusk zachowywał się na salonach Europy jak fircyk w zalotach; cały czas zabiegał o poparcie dla swojej osoby; dla Merkel (od której prawie wszystko zależało – godził się na wszystko, także wysługiwał się Putinowi (storpedowanie tarczy antyrakietowej, zamrożenie na 3 lata budowy gazoportu, kompromitujący kontrakt gazowy, przybijanie „żółwików” z Władymirem na smoleńskim polu narodowej tragedii itd, itd.- wstyd i hańba).Ponadto Tusk doprowadził do zmniejszenia siły bojowej naszej armii; stwierdził, że „Polsce nie jest potrzebna silna armia, bo nikt nie zagraża naszym granicom”. W ślad za tym ograbił w sumie budżet MON z 11 miliardów zł. (z ustawowej wielkości 1,95 % PKB), wstrzymywał wszelkie zakupy nowoczesnego uzbrojenia (zakup śmigłowców, program Wisła, program Narew, odbudowę Marynarki Wojennej i td, itd.). Wszystkie te programy były wyłącznie na papierze.

Tusk rozbudował biurokracje o nowych 100 tysięcy stanowisk urzędniczych (to najlepsze „mięso wyborcze”), także dług państwowy wzrósł rekordowo za jego rządów.

Jako wysoki urzędnik europejski okazał nadmierną pryncypialność (chociaż nie musiał) – oświadczył, iż zgadza sie całkowicie z propozycja nałożenia sankcji na Polskę, dodał jeszcze, że uważa takie rozwiązanie za optymalne. To bezczelność, skoro sankcje wg niego są „optymalne”, to co wg niego mogłoby być „bardziej”. Bardziej, ty chyba wojskowa karna ekspedycja przeciwko Polsce. Taki entuzjastyczny zwolennik „Europy”, który gotów (co udowodnił wielokrotnie) poświęcić interes państwa, którego był premierem na rzecz interesów głównych europejskich państw(głównie Niemiec) – miałby być nadal „prezydentem” Europy i to z polskim poparciem. To mniej więcej tak, jak optowanie za utratą niepodległości Polski na rzecz zaborców.

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Bee

,,...dochody przedsiebiorstw

,,...dochody przedsiebiorstw spadaja..." a premie prezesow zwyzkuja!?  ... na naszym podworku zmiana prez. jsw zapewne dostanie premie za rok ciezkiej pracy....a nowy pewnie za rok tez czyms zablysnie...i tak w kolo wojtek toczy sie zycie na ziemskim padole...

Portret użytkownika lipka

Za drukowaną walutę bez

Za drukowaną walutę bez żadnej wartości pozyskuje się grunty, domy, fabryki. FED pierwszy wpadł na pomysł, że można drukować ile się chce tym bardziej, że główna drukarnia jest w ich rękach. Mafia jak ma możliwości to też sobie drukuje kasę i obraca nią w konkretnym celu, dopóki ktoś nie odkryje fałszerstwa, w przypadku "prawdziwej" tzw. państwowej drukarni każdy wydrukowany dolar jest "prawdziwy" i za niego skupuje się konkretne wartości tego świata, finansuje się najgłupsze projekty, szkoli się ludzi na posłusznych obecnemu systemowi, państwa doprowadza się do gigantycznych zadłużeń pożyczając na ogromny procent drukowaną w ilości papieru toaletowego pseudowalutę by mieć posłusznego niewolnika czyli "partnera do rozmów", który musi wypełniać polecenia swego bossa.

Nie ma się co łudzić, tego złodziejstwa już nic nie wypleni bo kontrolują bogactwa globu i zasoby wewnętrzne narodów.

 

Portret użytkownika Vraukolaukas

A taki ktoś miał fajny pomysł

A taki ktoś miał fajny pomysł i wymyślił pieniądze, żeby umożliwić wymianę dóbr. Najpierw pieniądze straciły pokrycie, potem same stały się towarem i zamieniły się w raka tego świata. Nie dość, że mamy obecnie do czynienia z absurdalnością wartości towarów i pracy(to co niezbędne dla egzystencji i społeczeństwa nie ma wartości, to co niepotrzebne jest wyceniane wysoko) to i tak za pstryknięciem palcami może się okazać, że dorobek naszego życia jest nic nie wart. Nie żadne kataklizmy, armagedony itp nas zniszczą ale właśnie pieniądz.

Eppur si muove...

Portret użytkownika inzynier magister

Mam nadziejęże Independent

Mam nadziejęże Independent poinformuje nas już niedługo że folksdojcz nie będzie królem eurokłchozu a caly kalifat się rozpadnie ! Poniszczone stocznie, pozamykane kopalnie, rokradziony majątek, zadłużenie na biliardy, rozpalcelowane kamienice w warszawie, Krakowie i Trójmieście, molo z putinem, a do tego jeszcze wszechogarniający atak satanistów i lewackich szaleńców na Polskość i chrześcijaństwo, plus o mało co zwożenie islamistów do Polski ! To wszystko zawarte w bezcennym memie !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Skomentuj