Korea Północna zabiła 5 urzędników z broni przeciwlotniczej

Kategorie: 

Źródło: Flickr/Jim Linwood/CC BY 2.0

W poniedziałek pojawiła się informacja, że Korea Północna skazała na śmierć pięciu ważnych urzędników do spraw bezpieczeństwa. Źródłem informacji jest oczywiście południowokoreański wywiad.

 

Lee Cheol Woo, polityk z Korei Południowej powołując się na dane wywiadowcze powiedział, że reżim z północy zabił pięciu urzędników, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w kraju, przy pomocy broni przeciwlotniczej. Mieli oni zostać skazani na śmierć za podanie nieprawdziwych informacji Kim Dzong Unowi. Nie podano jednak do wiadomości żadnych konkretnych szczegółów.

 

Doniesienia o egzekucji zbiegają się w czasie z oskarżeniami o morderstwo Kim Dzong Nama, przyrodniego brata Kim Dzong Una. Wszyscy z przekonaniem twierdzą, że zlecenie miało pochodzić z Korei Północnej, choć wciąż nie ma na to żadnych niezbitych dowodów. Chińczycy tym razem nie bronią Pjongjangu, zaś Malezja była jednym z nielicznych państw, które robiło interesy z Kim Dzong Unem.

 

W chwili obecnej praktycznie nieistotne jest już to, kto tak naprawdę chciał śmierci Kim Dzong Nama. Korei Północnej mocno się dostało i straciła dwóch sojuszników, zaś Korea Południowa domaga się aby reżim został zawieszony w prawach członka w organizacji ONZ. Chiny zaczynają dawać sygnał, że będą współpracować z Zachodem w kwestii Kim Dzong Una, ale z drugiej strony nie chcą mieć w swoim pobliżu zdestabilizowanego państwa.

 

Ocena: 

Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Medium

Pamiętam z wczesnodziecięcych

Pamiętam z wczesnodziecięcych lat książeczkę, która zrobiła na mnie silne wrażenie, albowiem opowiadała właściwie o tematach dla dorosłych: porwaniu, torturach, śmierci chyba nawet. Jej tytuł to chyba "Porwanie w Tiutiurlistanie". Chyba tam był opisany jakiś nietypowy wyrok ze strzelaniem z armaty.
 

Portret użytkownika MiamiVibe

Zastanawia mnie jak to w

Zastanawia mnie jak to w końcu jest w tej Korei. Krai ten jako tako funkcjonuje, ma gospodarkę, infrastrukturę, przemysł, wojsko, kulturę, a nawet program nuklearny, a mimo to słyszy się ciągle głównie z amerykańskich źródeł jaka tam bieda, nędza, głód ucisk władzy i brak poszanowania człowieka... pokazuje się w mediach że w Korei Płn. jest straszne pranie mózgu obywatelom, a może to ameryka pierze mózg reszcie świata na temat korei ?? Smile Kurde ciekawe jak to naprawdę wygląda...  

Portret użytkownika Takitam

Oczywiście zawiozą Ciebie tam

Oczywiście zawiozą Ciebie tam gdzie będą chcieli aby pokazać Tobie to co będą chcieli. Wyjedziesz wtedy stamtąd z tak samo wypranym mózgiem jak tubylcy. I później będziesz przekonywać wszystkich że jest tam naprawdę raj na ziemi - tylko zachodni imperialiści piszą o nich wierutne bzdury. Tak samo było u nas za głębokiej komuny.

Portret użytkownika Jabo

Prawda jak zwykle leży

Prawda jak zwykle leży pośrodku. Nie jest to napewno raj na ziemi, ale nie jest też tak, jak opisują to zachodnie media. Zdychający z głodu 20 milionowy kraj mógłby może utrzymać  milionową armię uzbrojoną w prymitywną broń, ale żeby zbudować broń jądrowa i rakiety balistyczne do jej przenoszenia potrzebne zaplecze intelektualne i przemysłowe. Tego nie udałoby zrobić, gdyby sytuacja w Korei wyglądała tak, jak opisuje to zachodnia propaganda.   

Portret użytkownika Medium

Nieistotne już jest, kto

Nieistotne już jest, kto odpowiada za śmierć Kim Dzong Nama, albowiem zapewne ten, kto się o to 'zatroszczył' i tak osiągnął swój cel Wink

Swoją drogą egzekucja za pomocą broni p/lotniczej jest dość wymowna, jakby tam nie można było odrywać się od ziemi...

Skomentuj