Kategorie:
Iran i Izrael to jedne z najpotężniejszych państw na Bliskim Wschodzie, które wzajemnie rywalizują o wpływy w regionie. Konflikt między tymi państwami trwa od lat, lecz wojny toczą się na terenie innych krajów (Syria, Irak, Palestyna). Z dobrze znanych powodów, Izraelowi wolno posiadać w swoim arsenale broń masowej zagłady, zaś Iran jest atakowany przy pomocy sankcji za prace nad rakietami balistycznymi i programem atomowym, który przynajmniej oficjalnie ma charakter pokojowy.
Irak i Syria to państwa, na terenie których trwa bezwzględna rywalizacja. Tamtejsze władze są przyjazne wobec Islamskiej Republiki Iranu, co zdecydowanie nie podoba się Izraelowi. Profesor Efraim Inbar, dyrektor Centrum Studiów Strategicznych Begin-Sadat powiedział, że: "stabilność na Bliskim Wschodzie jest na rękę tylko gdy służy naszym interesom".
Irak, Syria, Iran oraz Palestyna i libański Hezbollah współpracują ze sobą i stawiają opór izraelskiej ekspansji na Bliskim Wschodzie. Ajatollah Ali Chamenei, Najwyższy Przywódca Islamskiej Republiki Iranu powiedział we wtorek w trakcie 6. Międzynarodowej Konferencji nt. Wsparcia dla Palestyńskiej Intifady (wzięły w niej udział delegacje 80 państw świata), że wyzwolenie Palestyńczyków spod okupacji powinno zjednoczyć wszystkich muzułmanów i narody, które chcą wolności.
Irański duchowny stwierdził, że to dzięki Palestyńczykom, Izrael nie zdołał przejąć kontroli nad całym regioniem. Pierwsza i druga intifada, tj. powstania przeciwko okupacji syjonistów sprawiły, że nieuznawany przez wszystkich Izrael został zmuszony wycofać swoje wojska z południowej części Libanu w 2000 roku a 5 lat później - ze Strefy Gazy. Ali Chamenei jest przekonany, że trzecia intifada pozwoli osiągnąć kolejne sukcesy aż nastąpi całkowite wyzwolenie Palestyny.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Strony
Skomentuj