Naukowcy odkryli w meksykańskiej jaskini mikroorganizmy, których wiek, według wstępnych szacunków, może sięgać dziesiątek tysięcy lat. Jaskinia znajduje się na głębokości 300 metrów pod miastem Nike, w meksykańskim stanie Chihuahua. W laboratorium grupie naukowców udało się obudzić mikroby i rozwinąć kulturę drobnoustrojów.

Na podstawie danych geologicznych kryształów występujących w jaskini, według których najstarszy z nich ma około pół miliona lat, naukowcy sugerują, że znalezione mikroby mogą znajdować się wewnątrz kryształów od 10 do 50 tysięcy lat. Odkrycie może wpłynąć na rozumienie historii ewolucji organizmów na Ziemi.

Przed odkryciem, jaskinia była wypełniona wodą i jest obecnie stale opróżniana przez pompy. Temperatura w jej wnętrzu sięga 48 stopni Celsjusza, a wilgotność 90 %. Według National Geographic, w takich warunkach człowiek może umrzeć w ciągu pół godziny.

Wyniki badań nie przeszły jeszcze weryfikacji, więc dane powinny być traktowane z dystansem. Z drugiej strony „możliwość odzyskania mikrobów sprzed 50 tysięcy lat nie wydaje się być niewiarygodna” – mówi mikrobiolog, Brent Christner z Uniwersytetu Floryda. Zasugerował, że bakterie mogą przeżyć w całkowitej izolacji od świata zewnętrznego przez tak długi czas za sprawą zjadania swoich martwych towarzyszy.