Kategorie:
W południowo wschodniej Australii w wyniku wielkich opadów deszczu rozpoczęła się wielka powódź. W efekcie rozlewiska zagrażają siedzibom ludzkim. Ewakuowano ponad 13 tysięcy osób w stanie Nowa Południowa Walia.
Prawie 9 tysięcy mieszkańców ewakuowano z miasta Wagga Wagga znajdującego się 450 km na południowy zachód od Sydney. Sytuacja w tym 57 tysięcznym mieście pogorszyła się w wyniku powodzi na rzece Murrumbidgee. Wiadomo już o potwierdzonych dwóch ofiarach śmiertelnych. W samym Wagga Wagga policja nadal namawia pozostałych mieszkańców do opuszczenia domów. Aby podołać wyzwaniom ratownicy zorganizowali cztery ośrodki ewakuacyjne, gotowe do zaoferowania schronienia uchodźcom.
Według prognoz poziom wody nie będzie spadał jeszcze przynajmniej przez 36 godzin. Do tej pory powódź pochłonęła już prawie 3/4 powierzchni stanu Nowa Południowa Walia. Na szczęście, ulewne deszcze, która trwały w Nowej Południowej Walii w zeszłym tygodniu, stopniowo słabną.
Jednak poziom wody w rzekach Nowej Południowej Walii przez jakiś czas będzie jeszcze rósł, więc ryzyko powodzi w wielu rejonach kraju, a także sąsiednich stanach Wiktoria i Queensland nadal istnieje. Okoliczne tamy spuszczają wodę ze zbiorników retencyjnych i to dodatkowo pogarsza sytuację. Istnieją tez obawy, że któreś z nich moga nie wytrzymac naporu wody i zostaną przerwane co groziłoby poważnymi konsekwencjami.
Komentarze
Skomentuj