Mieszkańcy zachodniego wybrzeża USA w ostatni weekend świadkami rzadkiego zjawiska. Na niebie nad Południową Kalifornią pojawiły się dziurawe chmury. Niezwykłe formacje wzbudziły szerokie zainteresowanie mieszkańców dzielących się tymi obserwacjami na portalach społecznościowych.

Uważa się, że takie okrągłe lub eliptyczne anomalie w chmurach są wykonywane przez samoloty, a konkretnie ich śmigła. Jednak aby tak się stało muszą być spełnione pewne warunki.

Po pierwsze, powinny być to cienkie chmury o kierunku pionowym. Samolot musi wlatywać w taką chmurę na pewnej wysokości, mniejszej niż sześć tysięcy metrów, w przeciwnym razie efekt dziurawej podstawy chmur nie zostanie osiągnięty.

Ze względu na trudne warunki powstawania takich anomalii, obserwacje takich chmury są dokonywane niezwykle rzadko. Jednak na przestrzeni lat widziano takie chmury nie tylko na kontynencie amerykańskim, ale także na niebie nad Europą Zachodnią, w Chinach i w Australii.