W przyszłości, ludzie będą mogli produkować własne sztuczne mięso

Kategorie: 

Źródło: Internet

Przewiduje się, że już w najbliższych latach zaleje nas fala tzw. sztucznego mięsa. Naukowcy często informują nas o postępach w pracy nad żywnością laboratoryjną, która ma stanowić alternatywę dla masowej hodowli zwierząt. W ten sposób planuje się ograniczyć zużycie energii, zmniejszyć zapotrzebowanie na tereny hodowlane oraz zredukować emisję gazów cieplarnianych a mięso in vitro, z biegiem czasu, stanie się tańsze od "normalnego" mięsa.

 

Ten sztuczny twór zadebiutował w 2013 roku. Profesor Mark Post z holenderskiego Uniwersytetu w Maastricht zaprezentował światu pierwsze laboratoryjne mięso. Choć kawałek sztucznego mięsa kosztował fortunę (ponad milion złotych), próbowano w ten sposób wzbudzić zainteresowanie całego świata. Po publicznym skonsumowaniu pierwszego "laboratoryjnego hamburgera", naukowcy z innych krajów również przystąpili do prac.

 

Z czasem zaczęto proponować budowę specjalnych urządzeń, które pozwoliłyby na masową produkcję mięsa in vitro. Początkowa cena takiej żywności wciąż byłaby bardzo wysoka, lecz z biegiem czasu i wraz z rosnącą popularnością, każdy mógłby kupić sobie w sklepie sztucznego kotleta w cenie podobnej do tradycyjnie produkowanego mięsa.

 

Stworzenie mięsa in vito polega na pobraniu komórek macierzystych z odpadów z rzeźni. Następnie podaje im się substancje spożywcze aby urosły do tkanki mięśniowej. Twór jest umieszczany na specjalnych rusztowaniach z rozpuszczalnych cukrów a dzięki aplikowanym impulsom elektrycznym, komórki zmuszane są do aktywności fizycznej. Pierwsze laboratoryjne mięso było połączeniem wielu takich tkanek mięśniowych.

Mark Post uważa, że sztuczne mięso pojawi się w sklepach najpóźniej w 2020 roku i przynajmniej według założeń, ma smakować tak jak zwykłe mięso, czego na dzień dzisiejszy jeszcze nie udało się osiągnąć. Lecz zdaniem profesora, taka żywność stanie się wręcz luksusem a w 2025 roku powinna wyprzeć wszystkie inne rodzaje mięs.

 

Co więcej, powstają również organizacje, takie jak New Harvest, które postawiły sobie za cel rozpowszechnienie technologii produkcji sztucznego mięsa. Proponuje się aby każdy mógł mieć możliwość pobierania komórek macierzystych od zwierząt i hodowania własnego mięsa. Ludzie mogliby również wymieniać się komórkami między sobą aby uzyskać preferowany smak.

 

Obecnie jest to tylko spoglądanie w odległą przyszłość, lecz czasy bardzo szybko się zmieniają i należy przygotować się na nowe produkty żywnościowe, powstałe w laboratorium. Wiele osób może odrzucić ten dziwaczny twór i zrezygnuje z jego zakupu, ale skąd będziemy wiedzieć skąd pochodzi dany produkt, gdy nie zostanie on odpowiednio oznaczony?

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika posppolity

nie jem mięsa i jestem z tego

nie jem mięsa i jestem z tego dumny, żadne istnienie nie musi cierpieć dla kaprysu. a jeszcze 5 lat temu było to nie realne. Zajmowałem się kulturystyką i z całym szacunkiem do wszystkich pseudo mięsożerców, człowiek nie potrzebuję mięsa by zachować muskulaturę, a już napewno by zachować zdrowię. To, że ktoś żywi się padliną tylko i wyłącznie świadczy o jego stanie świadomośći nic więcej. pozdrawiam Wegetarian ludzi epoki Wilka

Smile

Portret użytkownika szybki lopes

na samą myśl o tym że jadłeś

na samą myśl o tym że jadłeś kiedyś schabowego to chcesz biec świnie przepraszać? Luzuj kuce człowiek jest wszystkożernym ssakiem, natury nie oszukasz i nie pitol, że na zieleninie jesteś w stanie cokolwiek.... dieta musi być zbilansowana jełopku poczekamy zobaczymy co ci najpierw wysiądzie....

may the FORCE be with you

Portret użytkownika Anioł Prawdy

ja widziałem prawdziwego

ja widziałem prawdziwego wegetarianina co nawet jajek nie je. Wyglądał koszmarnie ! Blady jak śmierć, a zęby miał wszystkie obrzydliwe - całe jakieś czarne niby zepsute ale nie zepsute - po prostu jakieś czarne jak by smołę wpierniczał i to jest właśnie z braku mięsa. (siłę miał normalnie jakoś funkcjonował ale jego wagowy odpowiednik jedzący mięcho po prostu z niego by zrobił miazgę jeśli by doszło do jakiejś prawdziwej walki fizycznej.

Portret użytkownika kolo21

Ciekawe jak każdy łącznie ze

Ciekawe jak każdy łącznie ze mną, mięsożerców.Miał by sam zabawiać się w rzeżnika i zarzynać zwierzę, oprawiać i wcinać.Jak by to smakowało na obiadek.Wiedząc jak wczesniej to zwierzątko wyglądało.I jak kwiczało czy ryczało z bólu, przy szlachtowaniu.To równie dobrze, ludziska mogą biegać po polach.I wygryzać kawałki mięska z krów czy ze świń w chlewniach.Jem mięcho bo nic innego nie ma:( A orzechów nie będe wcinał:) Czego nie widzę, tego mi nie żal.Człowiek to obłudne zwierze.

kolo21

Portret użytkownika tubylec

Sztuczne mięso dla sztucznych

Sztuczne mięso dla sztucznych ludzi jest w sam raz, bo przecież naturalnego jest za mało żeby wszyscy dostali .. tak więc dla debili będzie sztuczne mięso, sztuczny miód, sztuczne cycki i penisy, w sztucznie napędzanej cywilizacji przez sztukmistrzów świata tego.

Dla mnie najlepiej oznaczone mięso to takie które jeszcze biega/fruwa/pływa i które ubiję sam, i dalej po kolei wszystko sam robię z tym mięsem, i nikt mi się w tą robotę nie wpierd@la. A komercyjne mięso teraz to może być wszystko .. ze sklonowanym mózgiem Sorosa włącznie.

Portret użytkownika Olaf

Panowie redaktorzy -

Panowie redaktorzy - starajcie się rozgryzać temat dogłębnie. Piszecie "w przyszłości...sztuczne mięso"...Kilka lat temu chyba nawet tutaj znalazłem informację, że w Japonii pewien naukowiec produkuje mięsko z ludzkiej kupy. Poddawana jest obróbce termicznej i jest smakowo identyczna jak wołowina. W sieci można znaleźć te informację jak i tą, że osiągami badań zainteresowały się koncerny żywieniowe w USA i innych krajach...wiadomo o kim mowa. O "fasfudach"....Lada moment w markecie pojawi się mięso w zamknięciu, na którego odwrocie będzie widniał napis. Mięso wytworzone mechanicznie w procesie termicznym. Skład: sól, białko, tłuszcz, fosfor, azot, błonnik etc...To już mamy panowie redaktorzy. Sztuczne mięsko już jest i kto wie co jemy w fasfoodach, nikt nam tego nie powie. Wiemy już, że ukochany napój koloru karmelowego przyjeżdżą do wydawalni w postaci....koncentratu.

Portret użytkownika dziadek ze wsi

Co za tytuł. Sugeruje jakoby

Co za tytuł. Sugeruje jakoby ludziki w przyszłości jadły same siebie? To celowy wybieg czy zwykła głupota? Same zagadki. Panie autor. Ludzkie mięsko jest obecnie wykrywane w CocaColi, lekarstwach, kremach do smarowania, szczepionkach i Bóg Dobry raczy wiedzieć w czym jeszcze się znajduje. Przemysł aborcyjny zapewnia świeże i ciągłe dostawy trupów do przeróbki. Artykuł sugeruje że ludziki będą w przyszłości jadły same siebie. W sumie to realne i wykonalne! Zobaczmy: eutanazja starców, eugenika niewygodnych, aborcja niechcianych plus uchodźcy z krajów ubogich zapewnią pożywienie białkowe dla tej cudownej szatańskiej cywilizacji.

Portret użytkownika tosia

Popieram taką metodę chowu -

Popieram taką metodę chowu - bez bólu, chamskiego chowu, męczeńskiej śmierci (hall al, wrzucania do wrzątku na żywca, maltretowania ze względu na wysoką ilość hormonów). 

Jak słyszę ludzi, którzy mają przyjemność obrabiać zwierzynę z futra, wybebeszać, wykrawać oczy uszy , język - wiercić tym scyzorykiem w ciele zwierzęcia i słyszeć chrzęst kości, obrzynać nogi, rogi  - to mam nadzieję, że karma ich dopadnie!

Strony

Skomentuj