Do dużego zapadliska doszło na Filipinach a konkretnie na wyspie Cebu. Taka formacja geologiczna bywa często nazywana z jeżyka angielskiego, jako sinkhole. Nazwa dobrze oddaje to, czym w istocie są te twory. Po prostu fragment gruntu zaczyna tonąć i pojawia się zwykle głęboką na kilkadziesiąt metrów dziura.

Słynne są twory typu sinkhole, do jakich dochodzi w Gwatemali. Niektóre z nich są naprawdę ogromne. Tego typu zjawiska są rejestrowane praktycznie na całym świecie i często wiązane są z działalnością wód gruntowych, które wymywają metodycznie fragmenty gruntu powodując w pewnym momencie jego pionowe opadanie.

Sinkhole z Filipin jest prawdopodobnie wynikiem ostatnich trzęsień ziemi, jakie nawiedzają ten kraj. Jest dość głęboki, ale porównując go do innych takich otworów w ziemi, jest to średniej wielkości formacja. Do podobnego zjawiska doszło również niedawno w Teksasie gdzie zapadł się fragment wybrzeża rzeki płynącej przez.

Zapadliska i pękanie gruntu może być cennym znakiem wskazującym, na występowanie jakichś zmian potencjalnie skutkujących eskalacją zjawisk potencjalnie niebezpiecznych. Właśnie, dlatego zjawiska te powinny być odpowiednio katalogowane i zgłaszane lokalnym instytutom geologicznym.