Stolica Francji zmaga się od kilku dni z rekordowym smogiem. Sytuacja jest tak zła, że wprowadzono darmową komunikację miejską, aby jakoś zachęcić mieszkańców do korzystania z metra i szybkich pociągów zamiast swoich samochodów i skuterów.

Smog nad Paryżem utrzymuje się już od tygodnia i jest to najdłuższy ciągły smog od dziesięciu lat. Media informują szeroko o problemach z jakością powietrza sugerując ostrożne gospodarowanie czasem poza domem. Odradza się uprawiania sportów oraz spacerów. Miejscowi przeważnie twierdzą, że nie odczuwa się wielkich problemów przy oddychaniu, ale faktem jest, że coraz więcej osób zgłasza się do szpitali z kłopotami oddechowymi, ze względu na większą medialną świadomość występowania smogu.

Eksperci twierdzą, że przyczyną smogu jest ruch samochodowy oraz powszechne w związku z ochłodzeniem, palenie w kominkach. Trzeba zaznaczyć, że mało kto ma w Paryżu centralne ogrzewanie dlatego więc gdy zrobiło się tam chłodno, podobnie jak w Polsce, to znacznie zwiększyła się ilość ludzi dogrzewających się za pomocą spalanego w kominkach i piecykach drewna.

Do tego dymu dokładają się spaliny i o ile nie można zakazać ludziom się dogrzewać  Wprowadzono również prawo nakazujące powstrzymanie się od podróżowania autami o rejestracjach kończących się na nieparzystą liczbę w niektóre dni tygodnia i na parzystą w kolejne. Celem takiej operacji ma być zmniejszenie liczby spalin w miastach. Podobne restrykcje wprowadził również Lyon.