Kategorie:
Miasto Aleppo, określane przez niektórych jako samozwańcza stolica rebelii, stopniowo przechodzi w ręce wojsk syryjskich kawałek po kawałku. Oblężona grupa "umiarkowanych opozycjonistów" i terrorystów, wspieranych przez państwa zachodnie, otrzymała od Rosji propozycję - albo okupanci złożą broń i poddadzą się, albo zostaną wyeliminowani.
Ogromne miasto jakim jest Aleppo stanowiło wielkie wyzwanie dla armii Assada i państw, które wspierają go w tym konflikcie. Walki toczą się tam od wielu miesięcy, lecz dopiero w lipcu udało się oblężyć wschodnią część miasta. Zaczęto wtedy odbierać tamtejszym bojownikom poszczególne dzielnice i tak doszliśmy do finału. Rosja ma nadzieję, że całe miasto zostanie kompletnie wyzwolone jeszcze w tym miesiącu.
Obecna sytuacja jest dla tamtejszych terrorystów bardzo niekorzystna, gdyż w ich posiadaniu jest już niewielka część miasta Aleppo. Dzięki kolejnej ofensywie wojsk syryjskich, wktótce ta oblężona strefa zostanie podzielona na kolejne dwie części. Ugrupowania zbrojne mają oczywiście alternatywę. Rosja proponuje bojownikom poddanie się i opuszczenie Aleppo, lecz ci nie mają zamiaru negocjować i zapowiadają, że będą walczyć aż do śmierci. Nawet specjalny wysłannik ONZ do Syrii, Staffan de Mistura, wezwał rebelię do złożenia broni.
Media podają, że Sekretarz Stanu USA John Kerry, który dotychczas był zwolennikiem bombardowania syryjskich wojsk, zaproponował Rosji negocjacje z rebeliantami w Aleppo. Jednak z najnowszych doniesień wynika, że bardzo szybko zrezygnował z tego pomysłu. Aby zyskać na czasie, Rada Bezpieczeństwa ONZ głosowała za 7-dniowym zawieszeniem broni w mieście Aleppo, lecz rezolucja została zawetowana przez Rosję i Chiny.
Tymczasem brytyjska gazeta The Times donosi, że Unia Europejska jest w stanie zapłacić Assadowi sporą sumę pieniędzy, jeśli zezwoli on rebeliantom kontrolować niektóre regiony w kraju. Z propozycją wyszła Federica Mogherini, szefowa dyplomacji UE. Jej plan zakłada aby Assad pozostał prezydentem Syrii w zamian za decentralizację władzy - każda muhafaza (prowincja) funkcjonowałaby samodzielnie, a unijne pieniądze popłynęłyby zarówno do syryjskiego rządu, jak i do rebeliantów. Innymi słowy, jest to podział Syrii, tzw. plan B o którym wspominał kiedyś John Kerry, na który Baszar Assad może się nie zgodzić.
Warto dodać, że Rosja składała identyczną propozycję w odniesieniu do Ukrainy. Nie można wykluczyć, że Zachód i Rosja w jakiś sposób porozumieją się w sprawie Syrii i Ukrainy, co pozwoli załagodzić konflikty zbrojne w tych państwach. W kwestii Syrii, Unia Europejska ma nadzieję, że jej propozycja pozwoli rozwiązać problem z masową migracją do Europy.
Źródła:
https://www.rt.com/news/369151-east-aleppo-syrian-army/
http://www.reuters.com/article/us-mideast-crisis-syria-idUSKBN13U1TY
http://www.thetimes.co.uk/edition/world/eu-offers-cash-to-assad-regime-for-syria-peace-dea...
https://southfront.org/russia-no-progress-with-withdrawal-agreement-militants-in-aleppo-ci...
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
ZboczonyRuskiAgent
Świat nie istnieje bez dobrych ludzi!
https://youtu.be/xQGwg92Wmg0
Skomentuj