Kategorie:
Niedawno informowaliśmy o tym, że w marcu 2012 w rejonie Zatoki Perskiej pojawi się kolejny amerykański lotniskowiec USS Enterprise. Powstała pewna teoria wedle, której okręt zmierza tam w celu zatopienia lub bycia zaatakowanym. Ma to stanowić pretekst do wojny z Iranem.
Sprzeciw Rosji i Chin odnośnie interwencji w Iranie stanowi kłopot dla USA i Izraela. Już dawno docierały sygnały, ze może dojść do prowokacji, której efektem miałoby być przedstawienie interwencji, jako odpowiedź na jakieś wydarzenie o znaczenie militarnym. Wtedy taka wyższa konieczność mogłaby teoretycznie neutralizować sprzeciw obu mocarstw sceptycznie podchodzących do interwencji w Iranie. Znamy to dobrze z przeszłości, kiedy podobne spektakularne wydarzenia powodowały zbrojne, niby odwetowe, akcje armii USA. Wojna w Afganistanie jest dobrym tego przykładem.
Przecież i atak na Pearl Harbour i na WTC spowodował rozpoczęcie wojny. Zwolennicy teorii Fałszywej Flagi wskazują właśnie na Pearl Harbour, jako przykład takiej operacji. Rzeczywiście dziwnym trafem wtedy do pacyficznego portu przybiło kilka wręcz muzealnych okrętów, które poszły na dno. Amerykanie nie stracili żadnego z nowoczesnych jak na tamte czasy lotniskowców.
Źródło: wikimedia.org
Wiemy na pewno, że USS Enterprise jest na służbie od 50 lat. Ten lotniskowiec ma być zresztą wycofany w przyszłym roku i zastąpiony supernowoczesnym, USS Gerald Ford. Czy to możliwe, że USS Enterprise zostanie zaatakowany lub nawet zatopiony? Niestety to całkiem prawdopodobny scenariusz, bo koszty złomowania napędzanego ośmioma reaktorami kolosa mogą być znacznie wyższe niż jego zniszczenie w walce.
Amerykanie mogą liczyć na to, że taki spektakularny akt wojny zamknie usta Rosji i Chinom i umożliwi im podbicie Iranu. Zresztą wystarczy mieć pamięć dłuższa niż rybka akwariowa, aby zobaczyć podobieństwa propagandy poprzedzającej wojnę w Iraku do tej, jaką słyszymy dzisiaj. Co za różnica czy mówimy o broni masowej zagłady czy o broni atomowej. To jest nadal ta sama retoryka a poszukiwania mitycznej broni już po podbiciu Iranu będą pewnie przypominać te z Iraku i skończą się rozłożeniem rąk i głupimy uśmieszkami.
Niektórzy idą jeszcze dalej w przewidywaniu rozwoju wypadków w okolicy Zatoki Perskiej. Przypominają oni izraelski atak na amerykański okręt USS Liberty w 1967 roku. Ten atak został początkowo przypisany Egiptowi, który był w stanie wojny z Izraelem. Można wysnuć wniosek, że celem tej operacji izraelskiej było włączenie USA w bezpośredni konflikt zbrojny. Gdy to się nie udało a dowody na atak Izraela zostały ujawnione stwierdzono, że atak był pomyłką, bo okręt wzięto za egipski. Ta sprawa wskazuje na to, że takie wydarzenia miały miejsce w przeszłości, więc i tym razem może do nich dojść.
Można sobie wyobrazić atak z wykorzystaniem łodzi podwodnych, który będzie wyglądał tak jakby wykonali to Irańczycy. Może lotniskowiec wcale nie ma zostać zatopiony tylko po prostu zaatakowany. Informacje o tej hipotetycznej operacji są powielane w Internecie w bardzo dużej ilości kopii. Jak sami mówią autorzy tego anonimowego przesłania, robią to po to, aby zdemaskować te plany i uczynić je powszechnie znanymi, co ma realnie obniżyć szanse na skuteczne przeprowadzenie tego planu.
Komentarze
"...bo go natura mnóstwem wszelkich złości uposażyła..."
Strony
Skomentuj