Prywatna firma sprawdzi, czy Amerykanie rzeczywiście wylądowali na Księżycu

Kategorie: 

Zdjęcia z powierzchni Księżyca - Źródło: NASA

Niemiecka firma PTScientists przygotowuje się do wysłania na Księżyc dwóch swoich łazików. Mają wylądować blisko miejsca, gdzie w 1972 roku rzekomo wylądowali amerykańscy astronauci podczas misji "Apollo 17".


Niemcy chcą odwiedzić miejsce szóstego lądowania ludzi na Księżycu i zamierzają odwiedzić pojazd Moon Buggy pozostawiony tam przez Amerykanów. Misja kosmiczna będzie możliwe dzięki wsparciu finansowemu i technicznemu ze strony koncernu motoryzacyjnego Audi.



Celem operacji ma być zbadanie tego co pozostało na miejscu lądowania. Eksperci zastanawiają się przede wszystkim w jakim stanie po 44 latach na powierzchni Księżyca, jest obecnie tamten łazik. Nie można wykluczyć, że nie ma go tam w ogóle, mógł na przykład zostać zniszczony przez meteoryty, albo dekompozycji uległy materiały wykorzystane do jego budowy. Badanie pozwoli zrozumieć, jak szkodliwy dla mechanizmów i materiałów może być dłuższy pobyt na powierzchni Księżycu.



Firma PTScientists jest jednym z laureatów w konkursie Google Lunar X Prize, którego celem jest umieszczenie na powierzchni srebrnego globu łazika zdolnego do poruszania się i przesyłania na Ziemię zdjęć w wysokiej rozdzielczości. Zostali wybrani spośród wielu najbardziej obiecujących producentów łazików. Lot na Księżyc z niemieckimi łazikami zaplanowany jest na koniec 2017 roku lub na początek 2018 roku. Za wyniesienie pojazdu z lądownikiem i zawartością ma odpowiadać firma SpaceX, która zamierza wykorzystać do tego celu rakietę Falcon 9.



Plan misji zakłada lądowanie w odległości 3-4 kilometrów od miejsca gdzie powinien się znajdować amerykański łunochod. Naukowcy planują, aby zbliżyć się do obiektu na odległość 200 metrów. Bliżej prawdopodobne się nie da, ze względu na charakter krajobrazu. Łazik będzie wyposażony w specjalną kamerę z trzema obiektywami, które pozwalają rejestrować kilka długości fal świetlnych. Ponadto naukowcy z PTScientists planują wykonanie szeregu innych eksperymentów.

Niewątpliwie zaangażowanie w projekt koncernu Audi, powoduje, że jego realizacja staje się bardziej prawdopodobna. Korporacja ta zamierza wykorzystać marketingowo spodziewany rozgłos wynikający z faktu, że również ich technologia Audi zostanie użyta w celu wznowienia przerwanej przed ponad czterema dekadami eksploracji Księżyca i to za pomocą kołowego pojazdu z ich logo.

 

 

 



 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika N1KT

nigdzie nie wylądowali bo

nigdzie nie wylądowali bo powrót z księżyca jest nie możliwy w taki łatwy sposób jak nam to pokazano.
przyciąganie księżyca 1,622 m/s²
przyciąganie ziemi 9,807 m/s²
6 razy mniejsze przyciąganie niż na ziemi więc nadal pozostaje dosyć dużo do dźwignięcia by wznieść statek który stoi na księżycu wraz z załogą i setkami kilogramów próbek. (teraz ciekawi mnie jak ten łazik księżycowy był przymocowany do tego lądownika Biggrin kiedy on lądował na księżycu - gdzie był zamontowany ? na boku na górze czy na spodzie - a może go zrzucili jak rypcia na księżyc ze statku na orbicie :D? hahaha)
Samego paliwa na odbicie się z powrotem od księżyca nadal by było potrzeba dość sporo. Do tego mówimy tu o środowisku bez atmosfery, tlenu itd. więc nie tylko paliwo ale i jakiś tlen w cieczy też by był potrzebny a to wszystko waży tyle że 6 razy mniej ale i tak to nie ratuje cięzkiej sytuacji.
Nie wierzę w to że byli - amerykańce to kłamcy, złodzieje i zabijaki (nie myślę tu o szarych ludziach którzy przez takich o jakich myślę zawsze cierpią jako pierwsi lub są posyłani na wojny/śmierć w imię cudzej forsy...) Z księżycem też chodziło o forsę i tyle... Czemu nie widać/nie ma łazika pozostawionego na księżycu ani teleskopami ani na google moon ? Przecież na google earth widać każdy samochód na ziemi a nawet można policzyć drzewa w mieście itd.

Portret użytkownika debaucher

Hmm,może wylądowali... Tylko

Hmm,może wylądowali... Lol Tylko nie mogę zrozumieć,jak tym gównem owiniętym w folię po czekoladzie wystartowali z powrotem z Księżyca,przycumowali do statku macierzystego (zakładam,że to gów.o to lądownik) i lajtowo wrócili na Ziemię...

Poza tym,ten "łazik" był przymocowany do tego  gówn@,czy spuścili go ze staku macierzystego albo dopiero na Księżycu poskładali z części...?? I to wszystko w szalonych latach siedemdziesiątych?
A może to gów.o w pazłotkach to główny statek,którym przylecieli?? Kręcę się jak tampon w ... Smile

Bardzo proszę o objaśnienie.

Każdy ma z tego życia dokładnie tyle,ile SAM sobie weźmie.

Portret użytkownika wyzdro

Właśnie takie błędy

Właśnie takie błędy popełniają zwolennicy teorij sposkowych.Dają mądre pytanie na temat paliwa i may startowej a potem drugie bezsensowne o łaziku - na to "zwolennicy londowania " odpowiadają na bezsensowne o łaziku całkowicie ignorując pytanie o paliwo .To samo jeśli chodzi o konstrukcje "niemożliwych kombinezonów kosmicznych " , baterii z misji apollo które chociaż mniejsze miały 100 razy większą pojemność niż najnowocześniejsze w elektrycznych samochodach i setkach kilogramów kamieni księżycowych - które były z czałą pewności księżycowe bo nie posiadały ani mikrograma wody w swoim składzie przed rokiem 2000 bo pużniejsze badania wykazały że jednak mikroskopijne ilości wody istnieją na księżycu więc i w przywiezionych kamieniach także sie magicznie pojawiła.Pozaty największym dowodem fałszerstwa lądowania jest zniszczenie filmów je dokumentujących.

" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

Portret użytkownika Zenek ;)

Ciekawe tylko

Ciekawe tylko

 

JAK CHCĄ TO ZROBIĆ SKORO AMERYKANIE ZAKAZALI ZBLIŻANIA SIĘ DO TEGO MIEJSCA

 

grożąc jednocześnie krajom śmiałkom wojną.... by SIĘ NIE WYDAŁO IŻ LĄDOWANIE  BYŁO SFINGOWANE

Portret użytkownika Abraxas

Masz w zasadzie Kolego rację,

Masz w zasadzie Kolego rację, ale chodziło im o miejsce pierwszego lądowania na księżycu, a tu mamy do czynienia z miejscem szóstego lądowania. Fajny pomysł. Super by było jakby się okazało, że nikt tam nigdy jeszcze nie był. 

Strony

Skomentuj