Niemcy zaczynają zastanawiać się nad potrzebą stworzenia własnego arsenału broni jądrowej

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Na łamach niemieckiej gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung" padły stwierdzenia, że Niemcy muszą się zastanowić nad potrzebą posiadania własnej broni jądrowej. Zdaniem komentatorów zza Odry dziejową koniecznością jest wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA.


Niemieccy dziennikarze argumentują, że skoro teraz prezydentem Stanów Zjednoczonych został zwolennik izolacjonizmu, otwarcie nawołujący do tego, że bogate kraje Europy Zachodniej muszą płacić więcej na obronę, to jest to wystarczająca przesłanka, aby rozpoczynać dyskusję o potrzebie posiadania niemieckich głowic nuklearnych. Ich zdaniem arsenał francuski i brytyjski jest niewystarczający aby skutecznie odstraszać Rosję.

 

Obecny "europejski" arsenał nuklearny składa się z 220 głowic w dyspozycji Wielkiej Brytanii i około 300, którymi dysponuje Francja. Oczywiście potencjał naukowy Niemiec jest tak duży, że stworzenie kilkuset głowic nuklearnych nie powinno być problemem dla Berlina. Fakt, że dotychczas rzekomo pacyfistycznie nastawione społeczeństwo to rozważa jest dość szokujący.

Jest to tym bardziej dziwne, że przecież dysproporcja arsenałów jest tak duża, że nawet jeśli połowa rosyjskich głowic de facto nie nadaje się do użytku ze względu na standardowy "ruskij bardach" to i tak przewaga Rosji będzie dziesięciokrotna. Nie można też zapominać o zdolności przenoszenia tych bomb i na polu techniki rakietowej Rosja dominuje nad Europą w sposób zdecydowany. Skoro zatem nawet pobieżna analiza wskazuje na to, że nawet uzbrojone w broń jądrową Niemcy nie są w stanie obronić Europy przed ewentualną rosyjską agresją, jasne staje się, że jest to tylko pretekst do tego, aby Niemcy mogli rozpocząć nowy rozdział swojego militaryzmu, tym razem rzekomo obronnego.

 

My, Polacy, powinniśmy wiedzieć najlepiej jak to jest z "obronnymi" tendencjami Niemców i jak się to zwykle kończyło na przestrzeni ostatnich wieków w naszej części Europu. Jest to po prostu bardzo niebezpieczne dla sąsiednich narodów. Nikt o zdrowych zmysłach nie sądzi chyba, że Niemcy staną się nagle obrońcami naszego kontynentu. Chichot historii nie może być aż tak absurdalny.

 

Warto sobie zadać pytanie, co to oznacza dla Polski i czy wieczne trzymanie się amerykańskiej nogawki nie jest przypadkiem drogą donikąd. Nagle może się okazać, że dookoła nas znajdują się znowu tradycyjnie nieprzyjazne nam mocarstwa tylko na dodatek wyposażone w spore arsenały broni jądrowej. Jedyną szansą na jakiekolwiek przeciwdziałanie temu jest pozyskanie broni jądrowej przez Polskę, tak jak uzyskał ją malutki Izrael. Innych opcji obecnie nie widać.



 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Xawery

Hehe. I co ta konkluzja ma

Hehe. I co ta konkluzja ma oznaczać? Że Ruscy i Niemiaszki naszaatakują bronią jądrową? O ile jakiś cień szansy na to ze strony Rosji jest to Niemcy nie są aż tak ograniczonym mózgowo społeczeństwem by atakować w ten sposób sąsiada bo to tak jak gdyby sąsiad sąsiadowi szambo na poswórko wylał. Muchy, bakterie i fetor dotrą wszak i do wylewającego. Natomiast, drogi autore, co nam w zamuan za sojusz z USA proponujesz? Mamy dobre stosunki z Chinami (jeśli o to chodzi) a Chińczycy nie są głupi i Ruskim tak łatwo nie pozwolą fikać.

Portret użytkownika Antychryst666

A mojim zdaniem oni już

A mojim zdaniem oni już niczego nie kontrolują tyko wkręcają wszystkim srubkę żę mają wszystko pod kontrolą.A prawda jest taka że iluzja którą stworzyli przez 2000 lat(Matrix) rozpada się na ich oczach spowodował to wzrozst rezonansu Szumana i wzrost swiadomosci ludzi przebudzonych.Iluzja się rozpada na naszych oczach poniewarz coraz więcej ludzi nie zasila jej swoją energią strachu.

Portret użytkownika kuba9131

Tak naprawdę to Niemcy

Tak naprawdę to Niemcy powinni być okupowani za to co zrobili podczas II wojny światowej. Co prawda ze względu na dużą odległość czasową mogliby przestać ale przyznasz że zasłużyli na taki los jaki mają.

Dla Polski lepiej będzie jak Niemcy nie będą mieli atomówki

Portret użytkownika kuba9131

Gdyby tak było to ponad

Gdyby tak było to ponad połowa krajów świata powinno być okupowanych. Chodzi o to że Niemcy przegrali wojnę którą wywołali i muszą ponieść tego konsekwencje. Zresztą strefa okupacji amerykańskiej była dla nich i tak dużo łagodniejsza niż radziecka.

Portret użytkownika sceptyyk

My nie potrzebujemy głowic

My nie potrzebujemy głowic nuklearnych do obrony ojczyzny, my potrzebujemy rakiet manerujących o zasięgu 1000km. Z powodu uczestnictwa w tzw sojuszu z NATO, posiadania takich rakiet, zabrania nam układ USA z Rosją...  Mamy ogromną prrzewagę strategiczną nad naszymi sąsiadami -nie posiadamy elektrowni atomowych!!! POSIADANIE RAKIET O ZASIĘGU 1000KM UMOŻLIWIA NAM ATAK ODWETOWY W ELEKTROWNIE ATOMOWE naszych potencjalnych agresorów!!! Takim dwetem możemy uczynić strefy wokoło Moskwy i Persburga, niezdatnymi do życia...  To samo dotyczy Niemców... przykład Hiroszimy i nagasaki, pokazuje, że po ataku nuklearnym, można się odrodzić, a przykład Czarnobyla i Fukushimy...  Olejmy NATO i zadbajmy sami o własne bezpieczeństwo, wejdżmy w posiadanie rakiet manerwrujących o zasięgu 1000km!!!

Ojcem inzynier magister, był według mnie, mój sąsiad z lewej a matką listonoszka z prawej strony klatki schodowej. 

Strony

Skomentuj